Yaro

Yaro, 30 march 2022

czuję i piszę

wmówiłem sobie, że do walki się urodziłem
nie jestem wojownikiem nie dane mi było

jedyną walkę stoczyłem z wewnętrznym sobą
najtrudniej zabić w sobie coś obcego, niewygodnego przeciwnika
który potrafi zawładnąć ciałem i duchem

darzę szacunkiem wszystko co żyje porusza się i zakwita
wiosna nadchodzi budzi się życie budzi się jak w piosence
oddać swoje serce na dłoni Bogu w podzięce

za miłość za wolność za ludzi wokół
człowiek bywa podły dwulistna natura
awers rewers kolor skóry reggae wyzwala z
gniewu z nienawiści i uprzedzeń przed nieznanym

płyń zwiedzaj śpiewaj graj oddalaj się od zła
wyzwolony goły i wesoły wywrócony na drugą stronę patrz
piękny świat niebo woda wiatr


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Yaro

Yaro, 29 march 2022

Wspominamy siebie to pewne

wspomnienia zaśmiecają moją pamięć
rano papieros z kawą smakuje tak samo
czasem gdy zachleję myślę o tobie
to tylko niektóre urywki z pamięci zapachy ciał to najlepsze

dalej nie pokazałaś nic wyjątkowego
co mogło oswoić mnie
choć na wiele cię stać

w niepamięć wrzucam zamiar
zabrania cię w podróż do nieznanych miejsc
przyczyny są niedostępne
chronione przez hasło do moich drzwi

serce zwykle tłoczy krew
we mnie procesor wrze

zapalamy coś otacza nas w nowym świecie
mówisz że to nie to odchodzisz bosa
by czuć zapach rosy i róż w skalniaku


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 29 march 2022

miłością prosto w czerep

pytasz co ci jest
straciłem głowę
urwało łeb
w kobiecie kocham się
jak to jest myślisz, że wiesz czego chcesz
tak naprawdę zatracasz się w miłości
miłości objawem są dreszcze, głupkowate wiersze

-kto wie co jeszcze
-pani wie proszę streść się
to początek końca napoczątkiem wiosny
najpierw deszcz
później pąki, zielone listki, kwiaty, nasiona
spadek z wysoka jak jabłko z jabłoni wczesną jesienią
bądź miłość papierowa, lipcem papierowe jabłko
latka lecą liście z drzew i tak nikt nie wie czego od miłości naprawdę chce
nie chciej nic prócz ciszy, dotyku, czułych słów
kochaj jedną kobietę inne szanuj bo tego chcą
zamykam rozdział tak było ze mną,
co teraz na dnie było wodą w rzece


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 28 march 2022

to co mi zostało

przechodzę oczyszczanie
przez metamorfozę
wrzeznaczony do niemożliwej misji

wskazaną mam drogę
bez powrotu do domu

jak granat odbezpieczony zaciśnięty w dłoni
rzucam go do ciebie nieprzyjacielu

skrępowany przez przepastne zło
odpalam rakiety zamykam czas w kropli krwi


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 27 march 2022

wiosna

nadchodzi wiosna utopić marzannę
kwitnące bazie przy stawach kaczeńce
wdycham świeże powietrze wypełniam płuca
twoja twarz pełna uśmiechu i te rumieńce

wychodzę na dwór wychodzimy razem
rozwijają się pąki drzew widok optymizm
koniec wojny koniec umierania za nic
zabiorę cię dookoła nocnych marzeń

zamyślam się na chwilę podsumuję
słowa i bieg zdarzeń zostańmy razem
nie pojmuję wydarzeń jednak się dzieją
żyj chwilą ten czas niedobry bo człowiek wierzy

złym ideom dość czuję niedosyt
czegoś brakuje usta słodkie całuję
zasypiam przy tobie długo jeśli mogę
kochajmy się mocno jak najdłużej


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 24 march 2022

pod kreską

po kilku kreskach
nie umiałem przestać
stało się choroba przewlekła

musiałem brać tabletki by przetrwać
Łatwo się zaczyna
gdzie granica której nie było
gdzie gram podany na tacy
byliśmy młodzi myślałem że
to nie zaszkodzi

a stała się krzywda krzywa wieża
każdy dzień sekunda minuta
dni płynęły fajnie po kresce
gdy brałem ujrzałem niebo
cudowne myśli płyną jak pliki
gdy brakowało proszku
byłem w piekle
byłem nikim śmieć na wietrze

nie bierz świat jest piękny
na trzeźwo lepszym
prosiłem o cud
Bóg wysłuchał pragnąłem zmiany
stałem się cudem
powstając z popiołów nieprawdy


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 23 march 2022

odlotowi

zaciągam się dniem
co przeze mnie mknie

napełniony powietrzem
dławię się promieniami słońca
wypuszczam dym w płucach młyn

ciepło dzisiaj blaski cienie
przenikają przestrzeń
pod chmurą gołębie

w eterze błądzą ciała
ziemskie i niebieskie
rozlała się droga mleczna

w jednym kosmosie
biegniemy dzięki grawitacji
nastawieni przeciwko wojnie

co pozostawia nas na miejscu zdarzeń
niewyjaśnione siły miłości
każą szukać kości


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 23 march 2022

być jak Kurt

Z odwyku
uciec skryć się potajemnie
jak Kurt nadużyć heroiny i koki
Zapomnieć zatracić w wewnątrz duszy
Zatrzasnąć drzwi pokoju na granicy światów

strzelić prosto w przyłbicę
z broni szwagra
Oddać wszystko w jej ręce

Nirvana ukochana
Nirvana ciągle zagadkowe zachowania
Śmierć ukojenie spokojnie można było żyć
Dać ludziom szczególne szczęście
Radość muzykowania szukanie dźwięku

zostawić sprawy świata
zapiąć wszystko na przed ostatni guzik
odejść ze świata na szczycie
Można nie w dobrobycie
Lecz spokojnie i z klasą
Bez słowa przepraszam i do widzenia

nie potrafię grać na gitarze
słucham płyt to za mało
jak na samobójstwo
może to wszystko zapić wódką
w objęciach z prostytutką
ale wtedy ona byłaby winna
Całego zamieszania
byłbym gdzieś indziej
Na pograniczu dwóch światów
Równolegle do śmierci i życia gdzieś tam obok ciebie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 21 march 2022

z dzieckiem bożym

śmierć życie odbiera rzuć kamieniem
narzędzie prymitywne co z sumieniem
zabierasz życie niesiesz w dłoni śmierć
z sierpem i młotem z kosą czas żniw

zamykasz się w sobie na dobre
uciekasz myślami w starą rzeczywistość
realia są inne niebezpieczne
nowy porządek świat odmieniony

posłuchaj gdy gram śpiewam hity sprzed laty
zasłuchany jestem daleko jestem taki mały
rodzice mnie kochali pytałem dlaczego
bo jesteś naszym życiem dzieckiem bożym


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 21 march 2022

z żołnierskim pozdrowieniem

oceniasz po kilku wersach
nie jestem krasnalem nie lubię gburów
znam wartości moralne zachowanie
zawsze po stronie przegranych

zostaw mnie zostaw słowa
jestem zjawiskiem indywidualnym
nie lubię rozmawiać o pieniądzach
lubię coś od siebie dać
kocham ludzie nie was śmiecie

piszę nie wyglądam przez okna
nie szukam nie pukam do drzwi
znam swoją wartość zachowuje tajemnicę
powierzony do walki stworzony


number of comments: 0 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: my żołnierze, między nami, zanurzam się w tobie, jak gówniarza, echo z piaskownicy, popiół, popiół, wieczorem, Tarnów jesienią 2022, z zachodem słońca, nigdy nigdy, Skan, mój świat, puszka, zapatrzenie, dziękuję, nie chcę więcej, stoję w błocie, ułamki sekund, dziewczyna ze zdjęcia, nie odchodź, jestem, w Bieszczady albo gdzie, moja wyspa, Jeansy, Ona jest piękna, szaleni, korzenie, ciemne zasłony, grawitacja, gdy zabraknie czasu, byle dalej od domu, na co dzień, Skała, moja planeta, za pieniądze, spiętrzyły się schody, romantyczny wieczór, zostań ze mną, odmienić siebie, to było coś fajnego, patrzeć na świat, zabierz mnie, las zdarzeń, spowiedź, zagrzebał to pies, gdy już umrę, kwiaty na poddaszu, zostań, zostań tu jeśli chcesz, skoszarowani, czy warto, byłaś zagadką, bycie sobą jest piękne, wolni od razu, nieustannie, Honorowo, Orzeł Biały, spotkanie, wiersz tęsknoty, nic więcej, trud powrotu, o miłości, egzekutor, makijaż, skarby, jutro, przy tobie, fantazje, w moim przypadku, opowieść jesienne, lubię to, Kasia, miłość, w świat powiodłaś, w sen głęboki, po szkole, Rozbitek, Szybciej, piekło czyli parzy, na wieki, Katerin, oszukać jest najłatwiej, natura, w końcu jesteś, Wiosna, Agnieszka, odczucia, dziecko, przeznaczone, apostoł prawdy, byliśmy młodzi, w spojrzeniach, Zgodnie, zgodnie, samotny, Jak to wytłumaczyć, prawdę mówiąc, to takie proste, cały nasz dzień, szukaj mnie, dobry człowiek, kawał drogi, jestem, zamknięty w sobie, jest w nas siła co o swoje się upomni, od zawsze, mój dom, zmartwiony, chwila z życia, o poranku, żywioły w nas, tylko całuj, bywało inaczej, latem są wakacje, w ogrodzie, płonę Polsko, płonę, Gdy pada deszcz, pamiętnej nocy, nie nadejdziesz tej jesieni, Sam jak pies, Ostatecznie, Powiedz jak jest, Wybaczam wszystko, zawołaj, potem, My Indianie, zdjęcie żołnierza, nie opuszczaj nas, sposób na skontaktowanie, kilka zdań, Obu dź, Apo tem lipa, kwiaty przekwitną, Baby Lon, Whisky, podniosłem się z dna, widowisko, spadające gwiazdy, słaby punkt, wysuszone kwiaty, Chwała bohaterom, za późno, w traumie, wciąż na fali, Drzwi, nie mogę zasnąć, zatopiony obraz, więzień,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1