16 march 2019
Neos
ogląda mnie w dzień
zawsze po narkotykach
żydowska kamienica
utracony majątek
żydowskiego sąsiada
w ciemnym przejściu
wyczuwam zapach uryny
niewiele strzykawek
paw prezerwatywa
zwracam się z prośbą
otwórz drzwi
tonę dno pod stopami
zapadam się w sobie
upadłem niejeden raz
wyciągam skaleczone dłonie
wybroczyny od igieł z heroiną
podsuń matko talerz zupy
podaj okruchy chleba
wróciłem drogą
którą kroczyłem
zasypał popiół spłoną dach
nie patrząc za siebie
odmieniam własny stan
by dobrym się stać
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
6 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw