20 october 2015
koniec był na początku
kochana to jest ten dzień
w tym dniu kończy się świat
zaczniemy wszystko od początku
ubierzemy się w skóry
podasz soczyste mięso
ociekam krwią kapie z ust
polowania to co lubię ciebie też
padłaś ofiarą bądź wydaje mi się
czekam z nadejściem jesieni
z każdym uśmiechem z każdym klapsem
podnoszą na duchu twoje usta
całować nie przestawać kochać
nocy mało za dnia też się pokochamy
na obiad mięso i suszone grzyby
kilka owoców w dłoni
chętnie dzielę się bo miłość wybacza
koniec był na początku skazani
na piekło wybaczmy sobie sami
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma