2 january 2015
spojrzenia
dzień odchodzi
nocy cień dotyka mych dłoni
w oczy czarne jak węgiel zagląda księżyc
czas mija leczy rany kiedy się spotkamy
nie umiem odpowiedzieć na kilka prostych pytań
gwiazdy wysoko
koronkowa noc usypiam lekko zachwiany
cieszy mnie kilka rzeczy załatwione sprawy
z nowym krokiem ciepłym rokiem
uciekam spod skrzydeł mamy
w oknach sąsiedzi bezwstydne spojrzenia
nieszczere życzenia słowa jak zdrada
czekam na ciebie kobieto jak rzeka
czekam na wydartym brzegu
stopami na białym piachu
nurt prędko zabiera myśli skupione w jednym słowie
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek
12 november 2024
0002.
11 november 2024
0001.
11 november 2024
I Don't KnowSatish Verma
10 november 2024
You've Already Gonesteve