10 october 2014
wychowaj sobie żonę
śniłem o niej całe wieki
starszy o pełnoletność
spotkałem dziewczę młode
materiał na żonę
szybko urosła dbałem o nią
zaraża szczerym uśmiechem
ciało jedwabne zadbana
myślą jasną jak zasłony w pokoju babci
włosy ciemne oczy w błękicie gasną
naprowadziłem na drogę
tyle znaków nie wyprowadzam w pole
na zawsze obydwoje
ciągniemy wóz na nim życie zdrowe
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 october 2024
PaździernikJaga
1 october 2024
I Knelt In FlamesSatish Verma
30 september 2024
Jesienna sukienkaJaga
30 september 2024
Pierwszy przymrozekJaga
30 september 2024
HyperaesthesiaSatish Verma
29 september 2024
wśród traw wiatr wykonujeEva T.
29 september 2024
Skromny 2023.Eva T.