21 august 2014
spokojnie
puściło oczko
na stole nic ciężki obrus
bladość dłoni przez palce
śnisz o śnie jak kot w bajce
suną noce samotne
za oknem deszcz maluje
szklanki brzeg
oddalasz się z każdym spojrzeniem
nie wiesz że miłość jak ocean
kurz pokrył listy
na zdjęciach śmiech
na ustach usta
blady świt płynie powolny świat
na drugiej stronie szepcze wiatr
melodia idzie po głowie
jak wiersz w porządku dreszcz
trzepot powiek skrzydłami
ćma zatrzymuje czas w krwiobiegu
29 april 2025
Eva T.
26 april 2025
Eva T.
23 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak