18 may 2014
w nicość ciągną kolejki
pale wbite w ziemię
przybity za wiersze
płoną sumienia
oblane ciekłym grzechem
duch w miejscu ze strachu drepcze
rozerwane serca pożera zwierzę jak bestia
kolejki do nieba jak po chlebem za Gierka
mizerna sytuacja kończy się wiecznie
przetrwają najlepsi mali cisi z odwagą w sercu
splamieni miłością świętą w słowach nadziei
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma