7 april 2014
w drzwiach
otworzyłem na oścież serce
stałaś
półnaga bosa w drzwiach
chwyciłem
za twoje zimne dłonie
by je ogrzać płomieniem miłości
przytuliłem cię i pocałunkiem spłoszyłem motyle
uciekłaś
przed ciemną nocą
samotność jak rak drąży
cichy szept wypełnił pokój
teraz
śpij nie grozi ci nic
co mogło by wzbudzić strach
6 december 2025
wiesiek
5 december 2025
wiesiek
4 december 2025
wiesiek
3 december 2025
wiesiek
3 december 2025
Jaga
2 december 2025
wiesiek
2 december 2025
Jaga
1 december 2025
wiesiek
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga