25 september 2013
on słucha
posadziłem drzewo
spłodziłem syna
świat na mnie się wypina
co takiego uczyniłem złego
pytam Boga
który słucha gdzieś daleko
na wysokościach
czas wypełnia puste miejsca
krok do wieczności
krok do gniewu
płonie świeczka
wmawiają że źle się prowadzę
chcę żyć zgodnie z zasadą
palcem na mnie wskazuje czas
dłuży się dzień jestem cieniem
drzewo życia rozwija się we mnie
syn odpłynie z portu
zostaną wspomnienia
i ta niedopita wódka
kawałek śledzia
bóg słucha a lud podły
gorszym się staje
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma