2 january 2013
Że
że tu jestem że patrzę że idę że czuję
że próbuję plan jakiś codziennie szkicować
że rozmijam się z sobą że omijam innych
że nie umiem wymówić właściwego słowa
że wciąż mi nie po drodze z tymi co też w drodze
że słyszę jak się we mnie przesypuje piasek
że świat jest mega rzeźnią że kłamstwo że absurd
że ciągle się rozrasta tłum pokracznych masek
że nie umiem na dłużej zamieszkać w eremie
że się lękam że gardzę rozgrzeszam nikczemność
że już ruszył że idzie że pogasi światła
i że wreszcie zapadnie ostateczna ciemność
31.12.2012
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko