21 june 2016
Letnia noc
Po ogrodzie noc się przechadza
kwiatów płatki głaszcząc dojrzałość
snem zamyka znużone powieki
z Morfeuszem rozmawiając nieśmiało
przed północą na łąki zaglądnie
w wody strumień rzuci spojrzenie
do ust gorący pocałunek
srebrem okrywa spragnioną ziemię
gwiezdnym pyłem sypie na ganki
niczym meteorytów ulewa
rozjaśnia księżyca blaskiem
maluje uśmiech na twarzach
nim zagaśnie w promieniu słońca
zajrzy jeszcze na leśną polanę
do gniazd ptasich oko zapuści
z drzew wypije granatu atrament
zakochanych uniesie w świt blady
sennym murmurando mruczeniem
obleczona w białe mgielne welony
powróci wieczornym wiatru graniem
Bożena N.
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma