9 june 2012
w bezsenną noc
W bezsenną noc
gdzie demony liżą prześcieradła
ludzie gaszą pragnienia deszczem
pożadliwość ma dziś złe twarze
może jutro z tobą zatańczę
na parkiecie fantazji i ułud
mary wywijają walca
z Morfeuszem i boginką jutrzenki
celują palcem namiętności
w ten otwór co tylko jeden klucz się mieści
kradną księżyc popijając koniak z karafki
wirują opętani poza nimi nic się nie liczy
usiądą na jednej z gwiazd
niczym królowie nieba
by rano ukryć się jak dżin w butelce
jak gdyby nic się nie działo…
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga