Poetry

Bozena Nitka
PROFILE About me Friends (11) Poetry (74)


26 april 2011

Wiosenne deszcze.

Mnie tak się czasem darzy
przeważnie, gdy padają deszcze
ciepłą wiosenną płyną dróżką
wtedy szeroko otwieram na świat okno


wdycham pełną piersią
zapachy wiatru nocnego
kropla, krople goni
tańcząc walczyka wesołego

dzwonkami zaczyna się koncert
chyba to jakimś jest sygnałem
bo już tych muzyków
zebrało się tysiące

na dachu werble im wtórują
w czerwień blaszanej dachówki
by spłynąć i grać staccato
w rynnowej karuzeli strużce

gonią się w berka wesołego
by wpaść w pułapkę kałużową
zmęczone tą gonitwą
zasnąć pod lipowym drzewem.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1