Leszek Czerwosz, 20 december 2017
a jednak mamy lato które rozpuszcza igły lodu
pod powiekami
i co z tego
ta gra toczy się niezmiennie od pogody
i nie obowiązuje że raz ty a raz ja
przecież mógłbym nic robić
i tak samo przegrać
Leszek Czerwosz, 2 november 2014
wiem wiem
ten połysk jest szklistością rogówki
co pewien czas zwilżany łzą
nie mówiliśmy
nie było trzeba
przez chwilę
mrugnąłem
znikły
Leszek Czerwosz, 27 november 2017
modlę się do słów
już teraz bez znaczenia
choć to pewnie brylanty
rozsypane na podłodze
myśl jednej nocy
blaskiem bije po oczach
nocna piękność po prostu
zwyczajnie zwiędnie o świcie
Leszek Czerwosz, 31 january 2020
mam zgłoszenie na telefon
nagły zdecydowany pisk
chce zostać moją znajomą
muszę sam do grona poprosić
bo chce mieć dużo znajomych
ale się przecież nie znamy
pytam o wiele za dużo
odpowiedzią będą gotowe awatary
dobieram je według woli odblasku
zachłannie
Leszek Czerwosz, 4 july 2017
zostawiłem nieład
nieposprzątane
specjalnie
aby zaznaczyć
nieobecność przez chwilę
i tak wyszło
podpis na ławce w parku
zamalują zieloną farbą
a teraz
nie śpieszy się nikomu
i tak wiecznie spóźniam się
na szczęście
Leszek Czerwosz, 26 december 2017
W niewyschniętej kałuży
znalazłem fragmenty odbicia.
Sprawdzam numer uśmiechu
i czy garnitur w porządku.
Chociaż już wcale nie muszę;
najwyżej dla dodania gazu.
Woda pryska pod butem,
jak zawsze,
za wysoko.
Leszek Czerwosz, 29 january 2020
niedawno napisałem do znajomej rutynowe życzenia;
nie odpisała;
zapytałem więc, czy jeszcze żyjesz;
a ona zdziwiona
Leszek Czerwosz, 5 february 2014
Przyszedłem, by tylko odsłonić firany
i sprawdzić, czy rano
nie zaprzecza nocy.
(Jeszcze przez chwilę
jestem pewny siebie;
niedojedzone truskawki
i wysokie kieliszki wynoszę do kuchni,
czarnych koronkowych
lepiej dziś nie dotykać.)
[10:49:25] XY: Witaj, jest dobrze.
[10:49:52] XX: Ale?
[10:50:03] XY: Nic,
przecież wiesz.
Dziś tyle pracy, na samą myśl głowa boli.
Telekonferencja, już się pewnie skończyła.
Samolot. Dwie godziny straty.
Marzeń więcej niż czasu.
Ale.
Jest ale,
choć ukryte w dołku policzkowym.
Zdążę wyjść,
zanim opadną kąciki ust.
[12:01:25] XY: Ale muszę.
[12:01:44] XX: Mówisz, musisz.
[12:01:49] XY: Mówię, ale.
[12:02:12] XX: Wiem, leć już, ja zaczekam,
ale...
Leszek Czerwosz, 7 april 2014
Są takie, jak nam się widzi.
W tak Ważnej Chwili
błękitny jest niebem,
czerwony żarem,
a żółty płomieniem.
Nawet szary się srebrzy,
gdy wchodzisz.
Dawno przed tobą przybyła tu
moja Nadzieja. To ona rządzi
odcieniem policzków,
brokatem spojrzeń.
Dziś przecież tutaj się odbędzie
ważna sprawa o ciepło życia,
o tęczę, promienie.
Już Dzika Horda Wątpliwości
rozwija transparenty.
Zaczyna do Rozumu uderzać.
Harcownicy czynią zamęt,
zbijają wszystkie argumenty,
przemyślne plany psują.
Będzie sprawa rozwojowa.
Jak zwykle spóźniony Zdrowy Rozsądek
siada w tylnym rzędzie.
Wziął ze sobą na wszelki wypadek
mgły i deszcze szkliste,
do chłodzenia emocji.
By nie sczezły marzenia,
nie połamały się słowa.
Lękam się by nie zobaczyć
Czarnej Rozpaczy.
Wnet pogasi wszystkie światła,
pobrudzi obrazy.
Sprawa będzie przegrana,
trzeba będzie zaczynać
od nowa, starać się dwa razy.
Na szczęście wchodzi
O Niczym Rozmowa.
Pozwoli na trwonienie czasu
i ostatecznie ułatwi
stronnikom Światła i Cienia
w pastele rozmyć barwy,
zwaśnione wygładzić kontrasty.
Najlepiej jeszcze przed wieczorem
trzeba dać się wygadać.
Wszystkim po kolei
Kolorom życia, Odcieniom.
Niech Blaski się wybłyszczą.
Ostre rysy przytępią,
kolory wyblakną, wypłowieją.
Rozprawa z wolna się zakończy.
Teraz chodź, usiądź ze mną.
Zaplećmy dłonie
i w Świętym Spokoju
będziemy z Zadumą milczeć.
Na ile farb nam wystarczy,
razem odliczać lata.
Leszek Czerwosz, 30 october 2014
umowa na kredyt
odnawialna
co dzień picie
w nocy nie biję cię
przecież
rata w naturze
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
20 may 2024
Leaves Are Changing ColorsSatish Verma
19 may 2024
1905wiesiek
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma