12 september 2013
Dżin XXI wieku
Wieczorem Dżin zagląda w okno.
Z lampy wychodzi bezszelestnie,
jak kot się kładzie, grzeje i kusi.
Powtarza kliknij, kliknij, kliknij.
Wszystko wypełnię co do joty
zlecone szepty, pocałunki.
Potem opowiem, obiecuję
Jedno jest tylko niemożliwe.
Musisz sam przybyć, spojrzeć w oczy.
A czy zaboli? - Dżin nie powie.
Powiew wieczoru budzi drżenie.
Sprawy nabrzmiały, nie wytrzymasz.
Znikaj mi zmoro, gonię Dżina
Oczy błyszczące w blasku plazmy.
Niech nie wystawia mnie na durnia
Na śmiech całego Internetu
21 december 2025
wiesiek
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
Anthony DiMichele
20 december 2025
wiesiek
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve
18 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga