3 november 2015
fragmentacja odwołana
Czasem piszę wiersze i zaraz do niszczarki.
Głuchym mlaskiem rozmieniam
szczęście na papierowe wstążki.
Po egzekucji siadam rozbity przy biurku.
Szarość w blasku halogenowej lampy.
Chcę zapłakać jak dziecko.
Zraniłem dłoń, krucha szklanka. Potem krew,
odłamki. Błyszczą w świetle, prowokują.
Znak, że jestem, że czuję.
Wyjąć szkło, ból przeczekać.
Rana zagoi się. O wszystkim zapomnę.
Ale czy warto upodabniać się do roślin?
1 december 2025
wiesiek
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga
28 november 2025
Jaga
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
jeśli tylko
26 november 2025
Jaga
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Anthony DiMichele
25 november 2025
Jaga