27 lipca 2014
π/2
Mojej psychoterapeutce
jest ich dwóch który to nie wiadomo w chorobie
zrodzony bliźniak on czekał na tarczę w złości
gdy odbiła lotkę rzucił się do sznurówki
buta i wybiegł
zdjął okulary pytając delikatnie o dzieci
ona też swoje w dwa palce
zawisły w wahaniu nad granicą biurka
oczy jak cztery czarne koty
„moje dzieci to maluszki trzy latka drugie
czternaście miesięcy”
założyła z powrotem
zatrzasnęła drzwi z napisem:
„ pacjentom wstęp wzbroniony”
liczba pi
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu
13 grudnia 2025
violetta
13 grudnia 2025
dobrosław77