26 july 2014

nie bierz

nie próbuj narkotyków bo w nich straszny mrok
czapa uszyta z obcego materiału na drżącym mózgu
trzeźwy  odkrywasz dziurawą pamięć
wstyd brak sił i pieniędzy
 
nie bierz narkotyków bo życie z nimi jest bez celu
jaźń zamienia się w substancję
i nie chce powrotu do ciała
 
nie bierz bo stracisz to co miałeś
nawet jeśli było to
nic ci nie zostanie
wyplujesz serce i wątrobę
 
nie bierz obietnicy tysiąca słońc
możesz  z czasem zobaczyć piekło
w które nie wierzyłeś
 
podobno nie można przestać
nieopatrznie sprawdziłem
podobno nie istnieje
tylko przygnębiająca prawda
 
niepohamowany głód


number of comments: 4 | rating: 4 |  more 

JaGa,  

A mnie się wydaje, że np. w trakcie wiosny to nawet smutny koniec jest bardziej radosny,

report |

ApisTaur,  

JaGa - No, zwłaszcza podczas bólów głodowych po odstawieniu, normalnie boki zrywać.// Plusuję nie za wiersz, a za przekaz, którym szczawie z nonszalanckim uśmiechem podetrą sobie tyłek. Popraw 'nieopatrznie'. Pozdrawiam

report |

Michał Wodecki,  

dziękuję poprawiłem

report |

Michał Wodecki,  

co ty wiesz o głodzie...

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1