16 august 2014

Krawcowa

Teodor S. anatomopatolog
Stosunek do pracy ambiwalentny
Pierwszy raz na stole tak piękna pacjentka
W okolicy znana jako Krawcowa
Zszywała dusze rzemieślników
 
Rozdarte przez matrony cerujące dziecięce skarpetki
Zamykała koszmary  nocnej pory
Szelest podnoszenia bawełnianej koszuli
I liczenie sapnięć żywiciela
 
Szyła dopasowane surduty pryszczatym młodzieńcom
Słodkim paliczkiem wypełniała naparstek bez winy
Kolorową nicią haftowała czas przed zakładaniem rodzin
Artystom poprawiała ścieg wiersza i krój obrazu
Książętom skaleczone sygnety
 
Nie potrafiąc zakryć dziury upływającego czasu
Przechodząc ulicą rozpięła gorset i połknęła aptekę
 
Teodor rozpruł skalpelem gruby ścieg na brzuchu
i zaszył na powrót złotą nicią
 
Krawcowa uśmiechała się przez sen




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1