25 september 2014
sen dziewczynki
mroczny kaptur nocy
wiwisekcja dnia
za lustrem postaci bez skóry
żart Boscha kanciasty śmiech
koszmar nie znak
retrospekcja cudzego życia
jak mogła dojrzeć?
opowiada ze łzami w oczach
przestraszone dziecko w oparach snu
delikatne jak miśnieńska porcelana
odwraca poparzoną majakami twarz
nie płacz
wypolerujemy lustro
i tamten świat zniknie
tato patrz
dotykam lustra
gładkie jak sierść konia
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek