27 august 2014
Oddział zamknięty
Jan Chrzciciel.
Jego kołtuny z brody i głowy podrygiwały na podłodze wszawym rytmem.
Przechrzcił życie innych zapominając o swoim.
Recydywa. Siema.
Elvis.
Opuchnięte nogi, osłabiony słuch.
Został mu wygląd i kurczowy uchwyt życia.
Gitara została w barze.
Rastaman.
Pod okiem limo.
Wesołe wspomnienia wspólnego kiwania, gdzie wolny świat łagodnie łaskotał trawą i zawsze czekała ciepła pizza.
Przyprowadził go niepokój o los świata, gdy logo mcdonalda zamieniło się z gazobudową.
Niedoszły nożownik w ramach samokontroli zgłosił się sam.
Sympatyczny- z nerwicą żołądka.
Jezus.
Na korytarzu z reklamówką na grzechy, trzymaną jak damska torebka.
Jedna ręka zbiera cuda z czarnych, długich włosów; druga obsesyjnie zamyka otwarte drzwi .
Twarz rozmazana na uśmiechu.
Wstrząs, zmieszanie jak w shakerze.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.