Nevly

Nevly, 6 september 2020

oczy

pod osłoną nocy
przyzwyczaiłem się
z zamkniętymi powiekami
oglądać twoje lubieżne pocałunki
wtedy widziałem więcej

na wymiętym prześcieradle
mokrym od kłamstw
ciemność nie zaznała spokoju
dodatkiem do światła
było tylko twoje udające patrzenie


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 6 september 2020

księżyc mówił za wiele

jeśli gwiazdy zgasną
przebudzę się jak uliczny grajek
bardziej w tobie niż w sobie
nucąc melodię po środku słów
które zakołysały bardziej uważnie niż

wyżu dawno nie widziałem
niebo jest całkiem pogodne
a jednak skłaniam się pokornie
do wyznania ci wszystkiego
co zdołało wypalić we mnie twoje

słońce
jeśli gwiazdy zgasną


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 21 august 2020

... konieczność

brodząca nad brzegiem pustki
mgła obmywa stopy a rosa twarze
nie nadążyliśmy nie zdążyć
z niedowierzaniem na porę wyjść

pełni i tak już nie będzie
w trzeciej fazie
na ogół nie kocham jak opętany
ale w twoim przypadku to ...


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Nevly

Nevly, 21 august 2020

ulęgałko

a dzisiaj co .. zaniemówiłaś
w bezbarwnej ciszy bezbarwne słowa
a ja pisałem do ciebie
ale teraz sam nie wiem jak to malować

wczoraj była burza
upojny wiatr targał mgłą echo
a dzisiaj gwiazdy targają chmury
jak sonet znad zapomnianej gruszy

najlepsze szarości bywają latem
a doznania to samo życie
soczystym smakiem jak ona
sączyłaś się słodkością po ustach


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Nevly

Nevly, 20 august 2020

a mewy ćwierkają

to słońce mnie oślepia
a kolorowy latawiec który nie lata
jest ja dziurawe pocałunki
drwimy sobie z nocy
uśmierzam się jedynie w falach
czasami na przekór
łapie mnie chwilowa pokusa
nieuleczalna jak ty

te kanikuły są cudowne
jak seks z nogami na czworaka
w nadpalonych skrzydłach
zagubiłaś wspomnienia
niby gorący piec
to cud zachodu słońca
ale na pełnym gazie parawany

to tylko sadza


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 14 august 2020

jesteś jak wirus

tego co mającym w poprzeg
wyleciało z pod kontroli
nie bierz do siebie
masz normalnie
normalnie cudownie i bez zatkanych skaz
ustami
oczy zapukały pod zapomniane drzwi
drzwi nr 19
a tym czasem znaczenie jest fundamentalne
nie musisz się wstydzić
zresztą wiesz nigdy nie musiałem

zachorowaliśmy na siebie we własnych maskach

będę tęsknił
zarażasz

korona jest twoja


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Nevly

Nevly, 14 august 2020

od zmysłów

odchozę bliżejl niż dalej
coś jak zegar któremu pękło serce
wybijam pozytywny rytm
nocą to jest podróż
której nie ujrzy kominiarz

szukasz szczęścia to zerwij guzik
tik tak tik tak

ta chwila oczyszcza kukułki
z dziupelki w kilka kuku kuku
wyskakujesz czerwienąi płatków róż

nadeszła pora na odsłuchanie
jestem zrywam i patrzę na uwolnione szyszki
jakie cudowne
ugryzłem guzik a teraz ty

rzadż czasem


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Nevly

Nevly, 14 august 2020

urlop

w blasku gwiazdy upał za dnia
opalasz się nic nie mówisz
na heban olejek rozsmarowany
ja lepię obok jaszczurki
z piasku którego nienawidzę
chcesz frytki ... yhmmm
nagadałaś się
no nic... golnę dwa piwka
z kija podobno nie szkodzi

to idę... yhmmm

a nocą w strugach deszczu
wreszcie zauważamy swoje twarze
pomiędzy zwątpieniami coś się budzi
wiatr drzewo kamień
i ty w schronie moich ramion
wtulona przypominasz sobie
że made in love jednak istnieje

a ja
przestaję wątpić


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 14 august 2020

pogaduchy

przy lampce cabernet sauvignon
na czerwono smakuję tylko tyle że aż
twoje usta a życie jest takie piękne

może
gdybym pomiędzy ustami
a brzegiem pucharu
dał tylko ci coś powiedzieć

powiedziałabyś

całuj


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 14 august 2020

przez sen

nie gaś światła
jeszcze nie zasypiam
niezależny od barw
biję twoim sercem
bez względu na to
kiedy zgaśnie noc

jestem tym
któremu wystarczy
patrzeć jak śpisz


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Nevly

Nevly, 2 august 2020

po prostu

wezwany przed twoje wrota
nie musiałem nic mówić
w obliczach spojrzeń zamkniętych oczu
wszystkie zamki otworzyły się lak lekko
jeszcze zanim cię dotknąłem
główne skrzypce były już nastrojone
najpierw wszedłem potem pukałem
zagrało

do końca


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 30 june 2020

3,14 zdeczko

twoje ciepło
jest tak nieprzyzwoicie perfekcyjne
że z każdej strony
drogą do celu

nadciągnęło zbawienie
jak masz na imię bo zapomniałem
moje blizny
też trzeba wycałować

nie wyolbrzymiam
proszę nie skub mnie dotknij
wyobraźnia spłatała mi kilka figli
jak bardzo
pachniesz kobietą

dotykiem chłopak i płatki róży
na różowo czerwono
nie wiem czy naprawdę istniejesz
ale cudownie dziwny jest ten kwiat


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Nevly

Nevly, 28 june 2020

najcudowniejsza brama na świecie

kiedy przedwczoraj będzie pojutrze
zapatrzę się w ciebie jak dzisiaj
spojrzę raz jeszcze na rozchylone wrota
i stwierdzę coś cudownego

zanim wejdę

tylko otwórz
klucz dopasuje się sam
resztę wytłumaczę ci tylko wtedy
kiedy zaistnieje konieczność

mrużysz oczy

to dobrze
pragnę cię słyszeć


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 26 june 2020

nasze jutro zaistnieje

wcześniej czy później
pogubiony w czasie
nie nadążyłem nadążyć
za tobą dobrze wiesz

nie wiem
dlaczego dzisiaj a nie wczoraj
ale będę
w wierszu znanym tylko nam

cierpliwością twoich oczu
poskromię czekanie
z podkasztanowej ławki
wstaniemy
a w zaplecione dłonie
pójdziemy nawet pod wiatr

nazywam to drogą

..............................................

AGULKO


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 10 may 2020

leśnik

w imię tolerancji byłem w lesie
zakłopotany bezmiarem ścian
liczyłem liście
przeszedłem się pooddychałem
odsapnąłem a po powrocie do domu
będę robił to co do tej pory
czyli nikt i nic tego nie zmieni

zmielę ziarno upiekę chleb
będę delikatny i zjemy mlaskając a ty
znowu powiesz że mnie kochasz
a ja powiem to samo całym ja
że jesteś życia lekarstwem
a ty spytasz jak leci
bo to taka nasza obłędna tajemnica

zamruczy jak zwykle młynek do kawy
w pościeli zapalone cztery świece
a wyżej czy niżej
coś więcej niż sen wszystkich świętych
paznokciami na skórze
trafiona przez piorun kolej rzeczy

a ja
znów wyjdę do lasu tylko po to
by liczyć dla ciebie liście


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Nevly

Nevly, 10 may 2020

trzonek

nie chcę wiercić drugi raz
bo mogę go zniszczyć
w sześć odmian bicia
to wszystko czego potrzebuję

brakuje kobiecej ręki
czteropak albo piwo
to było przełomowe odkrycie
otworzyłem drugie udało się

byłem przerażony ale przyszłaś
drugi raz powiedziałaś wbijaj
tylko mi go nie zniszcz
bo spełnia wszelkie moje parametry

durny tłuku
i jeszcze mi się przyda


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Nevly

Nevly, 5 may 2020

będziesz nagą przede mną

nostradamus
mi tego nie przepowiedział
ani ojciec pio ani sybilla
ksiądz jackowski ani amadeus voldben
święty gasper z buffalo
błogosławiona anna maria taigi
marie julie ja henny de la faudais
sybilla

nikt
poza tobą


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Nevly

Nevly, 5 may 2020

aguluś

dobrze wiesz grzybiarko
że nie musisz wcale iść na kompromis
ale jeśli las aż tak jest pęknięty
to zero dla jednego dla ciebie
psychologia liści pod wiatr
wiem że uwielbiasz zbierać kanie
a potem dotykiem dajesz mi je losem
kotletem tak pysznym że śmierć nie ma końa
jak hazardzista iskierką nadziei
wierzę w kurki wysyłane do niemiec
a ty jesteś tak kusząca jak paczka z ameryki
jak muchomor sromotnikowy
dla twojego zapachu dałbym się zabić
przepis na dotyk nie istnieje
płonę kamienną drogą ku nawróceniu
i bez płukania żołądka dobrze wiesz
że nie musisz wcale iść na kompromis

ja i tak
przez sen czuję twoje knieje


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Nevly

Nevly, 5 may 2020

stąd i dalej

wyjedźmy gdzieś proszę
tak duszno
ta maseczka mnie zabija
mam własną lożę w edenburgu

i wiem gdzie leży twój skarb
twoje artefakty
izraelscy handlarze tylko usiłują
rzucając niezbadanymi antykami

my nie płaczemy
to deszcz płakał łzami na odlew
to coś bardzo dziwnego
kiedy rozmyślam tak nie na umyślnie

ślad nad drzwiami wzgórz golan
imperium przetrwalo
a piegrzymi suną dalej
po gruzach których nie rozumieją

wyjedźmy gdzieś proszę
nieco powyżej
ponad koszmar templariuszy
świat się chyba nie pogniewa
kiedy nie ma krzyża na karku

to nasz skarb
a nasz pies chce na spacer


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Nevly

Nevly, 4 may 2020

w dwie prawdy

obezwładniam po cichu
szarość i nie wiem czego chcę
to chyba radość pisania
kiedy tęczą mówię ci zostań

jeszcze chwilę
jesteś do tego stworzona
tak niewiele czasami trzeba
aby obronić dom

pośród letnich róż
nocna dama drwi z czerwieni
tylko szum prześcieradła
uśmierza nadpalone skrzydła


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Nevly

Nevly, 18 april 2020

wiesz .. agulko

na horyzontach
moich dróg
wybacz mi że oczy
mam pełne
odbity w lustrze
popłakuję szkłem

łez za tobą stanowczo

za mało
a ty doskonale o tym


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Nevly

Nevly, 21 march 2020

oczy

masz takie cudowne
gdybym kiedykolwiek je zobaczył
chciałbym oślepnąć widząc

i dłonie
a dalej to już tylko wystarczy
spojrzeć

dotknąć dogłębnie
i proszę

zamkij a otwórz
drzwi do siebie cała sobą
kiedy klucz pasuje bez zbędnych

słów uwierz
źrenico na przesatrzał
przenikasz gotowy umrę jak błysk
w twoich jeszcze bardziej

żywy


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Nevly

Nevly, 12 march 2020

COVID-19

nie wiele jest na tym padole
łez bardziej mokrych od oczu
wpatrzonych wybrednie w przyszłość
która nie umie zaistnieć

skoro masz rację to jestem w porządku
chociaż nic nie przywróci zieleni roślinie
a chwały kwiatom
pozozostańmy tymi których zostawiamy

nie śpiesz się odpocznij
gdy wrócisz zaczniemy wszystko od początku
z koroną czy bez żaden wirus pod kasztanem
na ławce w parku nie pokona

ciebie mnie nas aż nadto
zamiećmy pod dywan kwarantanną
a przy wszystkich bez twojej zgody
pocałuję cię wcześniej niż on


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 20 november 2019

to nic

very rozpostarta
w przepiękne lubienia
jak la dolce vita
 
cały sobą
jak w zenicie motyla
przychylam się do brzucha
 
dalej już tylko
wiosenne ideały
a ja i tak przy tobie na różowo
 
nie mogę usnąć
 
 
 


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Nevly

Nevly, 20 november 2019

czy wiesz

oszalałaś
w karmionowych barwach twoich ust
jest coś jeszcze
 
więcej
kliedy ma się to wszystko
różowe wargi

przyprawiają o zawrót języka


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 20 november 2019

taki kolorowy

z namiętności
umieram jak kulturalny paw
 
obrastasz w piórka
kiedy ogon się puszy
 
 
 


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 19 november 2019

pociąg

ten fizyczny jeszcze bardziej
jest fajnie
w koluszkach odbijemy na lewo
torami w prawo i na skos
a dalej to już tylko prosto w łan
 
nie za szybko
chociaż
bilety są już kupione
 
pendolino


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Nevly

Nevly, 15 november 2019

kwiatuszku

plastikowe róże
na plastikowych tałerzach
 
moje życie usłane tobą


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Nevly

Nevly, 15 november 2019

... a w powietrzu cisza

z daleka od ciebie
przysposabiam poranki we mgle
kulawy brakiem
 
gdybyś tylko mogła wiedzieć
jak umieram na momenty
pamiętam dobrze
 
wszystkie lekarstwa na złe dni
pokusy skaczące z chwili na chwilę
nieobecność mierzę twoim ciepłem ...


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Nevly

Nevly, 15 november 2019

zapodzialiśmy dom

wraz z oczkami rosołu
zgubiłrm twoje oczy
niedziele
 
już nie są takie same
chwile uśmiechu w kącikach
twoich ust brakuje
 
jak cholera
pośród czterech spojrzeń
zostałem ślepy
 
ucałuj nasze córki


number of comments: 5 | rating: 4 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: poniekąd, utonięty, może jestem głupi ., odkąd, taka a absolutna, ja, toniemy, ciebie, tu nie chodzi o niebo, czasami ciernie, od kiedy, na zawsze, spójrz na mnie, dobranoc, iskierko, ty nawet nie wiesz, ty chcesz być a moje twoje oczy, zbliżenie, jeszcze mocniejsi sobą... KOBIETO, prosto z twoich ust, hermetycznie otwarci, ... przed tobą, pomiędzy udami a okiem, w te oczy które ci ślepo oddałem, napisałaś dla mnie wiersz, niepowroty, pocahontas, nic już nie mówię, spać, życie, oczy, księżyc mówił za wiele, ... konieczność, ulęgałko, a mewy ćwierkają, jesteś jak wirus, od zmysłów, urlop, pogaduchy, przez sen, po prostu, 3,14 zdeczko, najcudowniejsza brama na świecie, nasze jutro zaistnieje, leśnik, trzonek, będziesz nagą przede mną, aguluś, stąd i dalej, w dwie prawdy, wiesz .. agulko, oczy, COVID-19, to nic, czy wiesz, taki kolorowy, pociąg, kwiatuszku, ... a w powietrzu cisza, zapodzialiśmy dom, juleńko, zjawiskowa, ale jajka, niezapominajko, czym bliżej tym, urodziłaś nas, uzależniony od szarości, wiem że potrafisz, czasami, język sam wskazywał mi drogę, rewolucje magdy g, serdeczny, matko polko, deszcz, ale jedno wiem, ona i on... and... on i ona, w sieci, i dotąd mnie, faceci są mniej odporni, Harry... pOTEM, mój `pająk` czuwa 24/D-ę, ... para, samotność, ... ty gamoniu, bez zbędnego przyprawiania, od kłębka do nitki, jesienną nostalgią, mała czarna, sushi, o je, zrobiłaś mi, to jeszcze nie piekło, wtedy otworzysz, a żebyś wiedziała... kocham, dawno temu w łanach, ona Lu..., jesteś jak stary dobry longplay kochanie, w pogoni do niedenu, naro`urodziny, a cyganka mówiła, ma pani lód w oczach, z pokojów na poddasze, niesamowita, ziemia i ty, takie tam coś nie coś za odrobiną okna w dzień, łasica, galeratka, w innym języku, Thecadactylus rapicauda, spamiętniki, nocami na przekór wszystko na mojej, na zewnątrz, wiesz.., urodziłaś się, zapalimy, to coś w środku pomiędzy obrazami, i co mam Ci więcej powiedzieć, i co, nie strawiłaś tego, turbulencje, jedyna taka ty, zapomnij, na przekór grawitacji, dominiqe... return, że wciąż cię kocham, prognozują że słonecznie ale, czym bliżej tym, twoim światłem, przyjdź do mnie, nie tak daleko pada jabłko od jajek na miękko, paznokciami na skórze, czasami, jesteś jak poranna kawa, nie mów nic do pustych okien, nie pytaj mnie więcej o latarkę, słodko-gorzcy, kobieta its maj laiw, .. znowu erekcja, bez słów, hej maleńka, odzyskana, i love you... z angielskiego po francusku, alicjo, śmieszek, konsensum... czyli los ślepy nie jest, dobry wieczór czy wejdzie maniek, a w niebie tak samo, KC... a tak właściwie nic nie musiałem mówić, słoik tulipanów, niebem,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1