Poetry

ratienka
PROFILE About me Friends (69) Poetry (153)


ratienka

ratienka, 10 september 2012

Kołki w płocie

razem
a jednak – osobno
tkwią złączeni
ironią losu
na przekór sobie
dniom
spływającym po nich
obojętnie
ot – dwa kołki w płocie


number of comments: 32 | rating: 15 | detail

ratienka

ratienka, 18 june 2012

* * * / Pytania /

 
Pytania
jak ćmy krążą
w świetle ciszy


number of comments: 31 | rating: 14 | detail

ratienka

ratienka, 6 december 2014

Nim rozdziobią mnie kruki i wrony

powoli lodowacieję bez ciebie
spojrzeń
zachęcających do bycia sobą
słów zdmuchujących pajęczyny 
w kątach

próbuję krakowskim targiem namówić
miesiące by dla mnie 
przestawiły się jak w bajce  o złej macosze
umaiły zgrudniałe wnętrze 
rozżarzyły czerwcowo 
zamiast deszczu oblały miodem

ale złowróżbne krakanie wron i kruki 
widoczne z mojego okna szkicują
obraz pędzącego czasu
głuchego na jakiekolwiek prośby
zaklęcia

zanim mróz wyrysuje na szybach
wzory
wyżłobię na nich petycję do nieba


number of comments: 31 | rating: 14 | detail

ratienka

ratienka, 7 october 2012

Anioły i ja

kiedy anioły się smucą
świat tonie w mglistej otulinie
ludzie jak cienie przemykają 
chyłkiem
 
czasem pies cichym skowytem
poruszy czyjeś serce 
one tylko zerkają ukradkiem
 
czy zauważono przesłanie
rzucone w dzień
przestrzelony cierpieniem
 
bywa że od rana słoneczne błyski
rozcinają niebo
na miliony mieniących się uśmiechów
 
otwieram zaspane oczy
by nie przegapić ważnych spraw
i chwil 
   


number of comments: 31 | rating: 31 | detail

ratienka

ratienka, 10 september 2012

Wszystko na „nie”

Nie wierzę twoim słowom
jak liście nasycone barwami
opadają w przemijanie
 
Odbite w światłach oczu
uśmiechy nie drażnią ale
nie wierzę w ich szczerość 
 
Nie szukam ciebie w cieniu 
moich oczekiwań 
bo i po co
 
Nadzieja rozsypała się na tysiąc
kawałków zahaczając o twój but


number of comments: 30 | rating: 11 | detail

ratienka

ratienka, 2 october 2012

Zwyczajność

Komuś zginął pies
w domu czeka samotność
 
Ktoś na swoim progu spotkał
miłość i nie wpuścił
 
Czyjeś szczęście rozsypał
czas echem
 
I znowu dzień stoczył się łzą
 


number of comments: 30 | rating: 21 | detail

ratienka

ratienka, 30 september 2015

Maskarada

ubrana w amarantowy kostium
bikini
i niebotyczne szpilki tego samego
koloru na wybiegu
eksponuje walory tanecznym
krokiem
przy oblepiających jej ciało
nieruchomych uśmiechach
omiata obojętnością
liżące sylwetkę spojrzenia


jak się bawić to się bawić


number of comments: 28 | rating: 13 | detail

ratienka

ratienka, 9 august 2013

Ślad po czerwonej mrówce

Przesiewam na przemian ścierające się
emocje co stwarza zupełnie
nierealne kontury przeszłości.
 
W odbiciu szyby twarz – dziwnie
wykrzywiona maska.
 
Czołgające się po podłodze myśli związuję
na supeł i zaczynam kolorować
twoją nieobecność skaleczonym palcem.
 
W esy floresy wbijam ostrze noża.
 
 
 


number of comments: 28 | rating: 19 | detail

ratienka

ratienka, 2 december 2014

Marzenie

Kiedy będziemy tańczyć
na plaży
nim dotknie jej świt
zbudzony
naszym śmiechem
a gwiazdy i fale niespokojne jak struny
gitary
przygrywać nam będą -
stanie się cud

Moje źrenice całowane twoim 
oddechem
przedrą się przez ciemność
po raz pierwszy w życiu
ujrzę świat
zobaczę ciebie i noc wplątaną 
we włosy
tańcem rozrzucone

Potem –
pójdziemy trzymając się za ręce
ku światłu
które morze wyrzuci
na brzeg



Wiersz napisany na podstawie pewnego listu. ;)


number of comments: 28 | rating: 15 | detail

ratienka

ratienka, 12 may 2012

Nie wiem

 
wszystko się plącze
bez sensu rozdziera się sprawy ważne
i mniej ważne na drobne kawałki
nie mogąc ich potem posklejać
 
jedni na drugich patrzą  - wilkiem
jakby słońce zgasło
 
po co – nie wiem
 
 


number of comments: 28 | rating: 11 | detail

ratienka

ratienka, 14 august 2012

A on z cicha nokturny grał

Nokturny z cicha grał 
niezwykły adorator 
                            
Błyszczące oczy we mnie
wpatrzone 
namiętnie dotykały 
akordem 
całowały sierpniem 
                            
Noc
którą opiewał 
zazdrośnie ukryła księżyc 
ze mną tańczyły gwiazdy 
na kwiecistym kobiercu 
                            
Nagle 
muzykę przebiło światło 
szpital budził się świtem 
zabolało serce 
                            
 Nie ma nocy szalonej 
 a na trawiastym ręczniku 
 tuż nad moją głową 
 zielony świerszcz siedział 
 nieruchomo
 
 
 
 


number of comments: 26 | rating: 16 | detail

ratienka

ratienka, 10 september 2012

Wybiegłam na ścieżki pamięci

Znowu na ścieżkach pamięci
szukam ciebie.
Wtedy  gdzieniegdzie  drżały krople rosy
na trawie
a zachwyt oczu przenikał kolory,
zrywał babie lato.
W szeleście liści kryliśmy rozpacze,
jak rude  kamienie  spadały
kasztany.
Drzewa, mgłą spokoju osnute
słuchały myśli rozbieganych.
Czasem liść płonący dotknął ciszy
spadając
i szliśmy nie szukając wyjścia,
by jak najdłużej być ze sobą
w jesiennym  ogrodzie.


number of comments: 26 | rating: 20 | detail

ratienka

ratienka, 14 may 2012

Kropla

Spokój liścia
rozbiła
spadająca kropla
 
zakołysała nim
obudziła
toczyła się  dalej i dalej
 
aż zniknęła w rozedrganym powietrzu
 
Toczę  się z chwilami przez dni i noce
jasności i cienie
po nierównościach  dróg i bezdroży
 
zagubiona
w kamiennych zakrętach labiryntu
ja - kropla


number of comments: 25 | rating: 18 | detail

ratienka

ratienka, 8 june 2012

* * */bez porozumienia/

bez porozumienia
odepchnięta od twoich
myśli
zataczam niewidoczne kręgi
by dotknąć oddalenia
bez  zgody wedrę się
do snu by znowu
zaistnieć
 


number of comments: 25 | rating: 17 | detail

ratienka

ratienka, 30 july 2013

Niedomknięte drzwi

Nadaremne czekanie. Jesteś poza
zasięgiem dotyku zazdrości,
szeptu wymówek, bez prozy zwyczajnych
sukcesów i porażek, lęku.
 
Mnie daleko do kosmicznej odległości,
w której czas odpoczywa pod rajską
jabłonią a ty celebrujesz piękno gwiazd.
Zrzuć mi najjaśniejszą, zatknę ją nad framugą. 
 
Wtedy zauważysz jak rwę ciszę na strzępy.
 
 
2013-07-26


number of comments: 25 | rating: 20 | detail

ratienka

ratienka, 15 june 2013

Zmrużone oczy

 nie patrzę wstecz omijam
 niewygodne  tematy i szybkim ruchem
 przecieram  zamulone obrazy by wyostrzyć
 kontrast przeciwieństw przyciągania
 
rozumiesz niedopowiedzenie sytuacji
czym zjednujesz moją tolerancję  

wymyślam spolegliwe tworzywo
nic go nie zburzy póki mam patent
istnienia w niedoskonałościach 
  
i na przenikanie domysłów
w przestrzennej strukturze


number of comments: 25 | rating: 27 | detail

ratienka

ratienka, 16 november 2014

Kiedy nadzieja blisko

Wszystkich zawiłości
losu
nie sposób rozsupłać
jednym gestem
ani rozwinąć żagli
zastygłych na wodach
bezsilności
Przychodzi taki moment
kiedy nadzieja tnie
słonecznym skalpelem
taflę
a znieruchomiałe żagle
ruszają w dalszą podróż
umiejętnie omijają
 rafy i mielizny


number of comments: 24 | rating: 16 | detail

ratienka

ratienka, 30 june 2012

Gdzieś daleko i gdzieś blisko

na wysypisku przeróżnych
odpadków spotykają się
powykręcane w paragraf losy
krążą przepychają
 
poszukując zagrzebanej prawdy
 
rozpoznają się po zapachu
zmęczonym wyglądzie
plujących jadem słowach 
nieufnym spojrzeniu
 
przepastnych tobołkach koloru ziemi 
 
tam diabeł harcuje nocą
bezsilność wyje kamienie płaczą


number of comments: 24 | rating: 18 | detail

ratienka

ratienka, 2 october 2012

Rzeczywistość

Pył węglowy nie taki ciężki
kamień niepewności
zawisł i tylko patrzeć 
kiedy spadnie  
  
Witryny sklepowe
wystrojone niczym orszak weselny  
mrużą szklane oczy 
 
Czasem chyłkiem jak zając
przemknie płacz lub wrzask
pijacki przetoczy gromem
w niebo
 
Rozkrzyczy się śmiech
nim ujrzy na murze napis –
GDZIE JESTEŚ POLSKO


number of comments: 24 | rating: 21 | detail

ratienka

ratienka, 9 july 2012

W krzywym zwierciadle

przez pryzmat pojęć
drobiazgów
szczegółów szczególików
ciężko przepchnąć
myśli a co dopiero przecisnąć cielsko
ważące tonę
nieszczęść przypadkowych
skojarzeń draśniętych
znakiem czasu
nadgryzionych zepsuciem
trywialną zgnilizną gdzie trudno
o jakikolwiek gest
czy zadośćuczynienie
prędzej spłonie żywcem trawione
gorączką sczeźnie
zgnije nie zapamiętane
 


number of comments: 23 | rating: 22 | detail

ratienka

ratienka, 12 june 2012

Chciałam dać ci lato

Chciałam złapać lato
ale schowało się
w zielonym szumie
rozpachniało słońcem
 
Chciałam dać ci lato
kolorowe jak nasturcje
ale ono woli przestrzeń
 
Pląsać po polnych dywanach
hasać z wiatrem po lesie
rozwijać lipowe kwiaty
 
Płakać i śmiać się z deszczem
pieścić złote kłosy
układać do snu maki
i słuchać żabiej muzyki
 
Więc daję  ci swoje wiersze
(nie tak piękne jak lato)
niech grzeją nastrojowym ciepłem
gdy chłód zapuka w okna


number of comments: 23 | rating: 8 | detail

ratienka

ratienka, 5 october 2013

Zielona sukienka w drobne kwiatki

zginęły gdzieś po drodze roześmiane myśli
szepczące pragnienia
tamtej dziewczyny owiniętej łąką
 
na której motyle i  stokrotki przywoływały
pamięć
 
zawieszoną w szafie
z rozżarzonym zachwytem jego oczu
 
rumieńcem plamiącym śnieżnobiały
kołnierzyk
 
tylko teraz pocałunek i źrenice czekają
za nieskończonością
 
 
 
październik 2013 r.


number of comments: 21 | rating: 20 | detail

ratienka

ratienka, 14 august 2012

*** / W snach /

W snach -
jestem chyża
jak sarna 

W deszczowych lustrach
przeglądam się -
piękna

Z wiatrem sunę
w pląsach
po całym parkiecie
świata

W snach
jestem majowa


number of comments: 21 | rating: 17 | detail

ratienka

ratienka, 27 february 2014

Serwowanie pikantnych potraw

Za oknem wycie psa, czas nadal istnieje,
mimo chwilowego stanu uśpienia świadomości.
Daję sobie solidnego kopa, stawiam do pionu, zmuszając
do wyjścia na szare drogi bez celu.
 
Plucie w twarz dziewczynie z piegowatym nosem
wyraźnie bawi wyrostka, a rozbiegane oczy ślizgają się po niej
jak po schodach: góra, dół, góra, dół.
 
W pubie barman -  cały w różowych odcieniach -  zatruwa drinki
sztucznym uśmiechem.
 
Pewien młodzieniaszek, rozdeptuje zabłoconym butem
wszelkie argumenty na dowód, że jest pępkiem świata.
 


number of comments: 21 | rating: 16 | detail

ratienka

ratienka, 17 april 2012

Niestety

to tango nam nie wyszło
czasem ćwiczymy kroki dzień
po dniu
lecz nie ścieramy parkietu
intensywnie

a jeśli wykonujemy taneczne pas
to z gracją słonia
choć
w każdej słyszanej melodii
są rytmy łaskawe dla naszych stóp

to tango nam nie wyszło
jak zimie z latem wiośnie z jesienią
poczekam cierpliwie aż pory roku zgodnie
zanucą pieśń wtedy
kto wie
może wreszcie zatańczymy poprawne
tango
i wcale nie ostatnie


number of comments: 21 | rating: 9 | detail

ratienka

ratienka, 13 june 2012

Nikt

jeszcze noc nie zdążyła uścisnąć księżyca
policzyć gwiazdy 
 
wiatru ukołysać do snu piskląt
wtulonych w ciepło dziupli  

odchodzi w otchłań
wiecznego  chłodu i mroku samotnie
jakby nie tętniło  wokół  życie
 
okna nie zalśniły żalem
firanki nie okazały niepokoju
 
nawet cienie
nie dały znaku że tam są
 
 


number of comments: 20 | rating: 15 | detail

ratienka

ratienka, 24 june 2012

Nie zapomnij

kiedy będę wytrącać słowa
z twoich argumentów
zaciskając gniewnie usta
powiedz
że w tej akurat chwili w sklepie obok
okradziono staruszkę
 
tyle dzieje się bez nas
koło historii od końca się toczy
do początku
i  - „ persona non grata” nie jesteś ty
nie jestem  ja
 
przypomnij mi koniecznie
 
 


number of comments: 20 | rating: 19 | detail

ratienka

ratienka, 14 april 2012

Lato w parku

Pod splątanymi ramionami
kasztanowca
na samotnej ławce
staruszka wygładza zmarszczki
balsamem słońca


Dzieciaki
wrzaskiem płoszą motyle
stracony na figlach czas
gonią


Zakochani
wypatrują szczęścia
w oczach


Staruszka
w zapomnianej alejce
uśmiecha się do lata


number of comments: 18 | rating: 9 | detail

ratienka

ratienka, 11 may 2012

***/kiedy myślałam/

Kiedy myślałam 
że nie udźwignę mego 
garbu 
nagle spojrzałeś inaczej 
niż zwykle 
powoli plecy prostowała 
normalność 
  
Nie było nas 
wszystko gdzieś się zatraciło 
osobno ty 
ja 
zaśmiecone dni 
                            
Trzeba dotknąć tatuaży wypalonych
przez słowa
przejść przez ścianę ognia
by odnaleźć się
na nowo
 
 
 
 
 


number of comments: 18 | rating: 8 | detail

ratienka

ratienka, 22 june 2012

* * * / W zawierusze różnych spraw/

W zawierusze różnych spraw
trudno się odnaleźć
w tłumie pośpiesznych
gestów
ktoś rozdeptał uśmiech
bywa że oczy pełne
światła
rwą na strzępy watę obojętności
okład z ich spojrzeń działa
kojąco
 


number of comments: 18 | rating: 16 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Maskarada, X X X, Dopadły mnie czarne motyle, Nim rozdziobią mnie kruki i wrony, Marzenie, Kiedy nadzieja blisko, Jutro czasem przychodzi zbyt wcześnie, Poszukiwanie, Kolorowe wizje, Tam gdzie bezpiecznie, Korytarz złudzeń, Nie wiem co powiedzieć, Serwowanie pikantnych potraw, Pomiędzy echem tego co było, Bez zasłony, Zielona sukienka w drobne kwiatki, Przerwana nić Ariadny, Ślad po czerwonej mrówce, Niedomknięte drzwi, Zmrużone oczy, Za zakrętem, Wszystkie chwyty dozwolone, Rzucanie kamieniem w rozbuchany chaos, Taniec na linie, Przedwiosenny spacer, Wspomnienie, Poletko białych tulipanów, Wiatr pomarańcza oko drzewa w biel wtrącone, Odtąd - dotąd, Maratończyk, Data, Cienie tułacze, To nic, Ślady jesieni, Anioły i ja, Rzeczywistość, Zwyczajność, Jesienny liryk, Krzyk, Wybiegłam na ścieżki pamięci, Zawsze, Aluzje, Kołki w płocie, Wszystko na „nie”, List ze Śląska, * * * (w kafejce za rogiem), Do widzenia letnie dni, *** / W snach /, A on z cicha nokturny grał, W krzywym zwierciadle, Gałązka bzu i więcej nic, * * */ W ramionach tuli świat /, Gdzieś daleko i gdzieś blisko, Nie zapomnij, Rozmyślania, * * * / W zawierusze różnych spraw/, * * * / Czekam /, * * * / były chwile /, * * * / Pytania /, * * * / Co dnia /, * * */W tamtym czasie /, Nikt, * * * / Niecierpliwie dzień po dniu /, O przyjaźni, Jesteś za daleko, Chciałam dać ci lato, Puste krzesło w uliczce, * * * /zerwij mi kaczeńce /, Twój cień, Już taki jesteś, Wolę srebro, Spacer po jesiennych śladach, Pieśń oczu, *** /Chwytam /, *** /do wczoraj /, * * */bez porozumienia/, * * */Tamto – wczoraj /, Ryzyko, W zmierzchu schowane, * * */Niebo płonęło /, W mojej samotni, * * */Zahaczyłam /, Wtedy, * * */W szaleńczym tempie rozgrywa się /, Róże, Uparcie wpatruję się, Witraże, ** */nieostrożny krok/, Niepokój, Kropla, Kurtyna w górę, Ty i ja, Skok w milczenie, * * */zaprogramowana tak właśnie/, Nie wiem, ***/Na próżno/, Namaluj mi, ***/kiedy myślałam/, Szklany ogród, Popołudniowy blues, * * */w oczach ruchliwych/, * * * /Nie ochłodzi mur czoła/, * * * /Otwieram dzień kartką/, Wróżba, Droga, *** /by było - potem/, Czas rozbitków, Błąd, Ten ktoś, ***/Skręca w środku /, Byleby tylko nie zgasło, Portret Mistrza, Niestety, Moja abstrakcja, Jesteś, Pan i jego pies, Taniec barw, Skok w milczenie, Posłuchaj szeptu, Rozrzucone złudzenia, Lato w parku, Za oknem, W oczekiwaniu, Za drugą stroną tęczy, Samarytanka, Tworzenie stadka ptaków szykujących się do lotu, W poszukiwaniu Krainy Szczęśliwości, Prośba, Jesteś pytaniem, W lesie, Z drugiej strony lustra, Oczy, Przedtem i potem, Dokonywanie wyboru, * * */Często po eksplozji namiętności /, Spostrzeżenia, * * */Otwieram dzień kartką /, To co moje, Szukanie pomysłów, * * */Czekaj na skraju lasu /, Skarga, * * */Tylko czasami odpowiedź przychodzi sama /, Wszystko jest możliwe, Skok temperatury, Zgubiony dowód nie wiadomo czego, Niezwykły dzień, * * */Nagle /, * * */Niby niechcący zaplata się warkocze /, Spacer po Wiśle, * * */Kiedy jutro /,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1