Poetry

ratienka
PROFILE About me Friends (69) Poetry (153)


ratienka

ratienka, 20 june 2014

Korytarz złudzeń

Zobacz, lato z przytupem wtargnęło
w nasze – teraz,
a patrzysz na mnie,
jakby miał nastąpić koniec świata.
 
Lśniącą kroplę krwi zamrożę,
schowam na złą godzinę,  
by odcerować  żyły.
 
Pociemniałe spojrzenie
bardziej boli, niż skaleczony palec.
 
Zagraj swoje preludium
a wszystko wróci do normalności.


number of comments: 12 | rating: 17 | detail

ratienka

ratienka, 28 february 2014

Nie wiem co powiedzieć

piszesz o moich oczach
jakbyś je co dzień witał uśmiechem
widział chochliki tańczące 
pod wpływem chwili
 
zagubiły się  w chaosie przebytych lat
to nie ta sama osoba o spojrzeniu
- piwnego koloru - 
co prztyczkiem  w nos losowi
torowała drogę nie tracąc nadziei 

posyłasz mi słowa wirujące
zapachem wiosny rumieńcem lata
i muzyką dla moich uszu  –
 
 drażnią ciszę


number of comments: 64 | rating: 35 | detail

ratienka

ratienka, 27 february 2014

Serwowanie pikantnych potraw

Za oknem wycie psa, czas nadal istnieje,
mimo chwilowego stanu uśpienia świadomości.
Daję sobie solidnego kopa, stawiam do pionu, zmuszając
do wyjścia na szare drogi bez celu.
 
Plucie w twarz dziewczynie z piegowatym nosem
wyraźnie bawi wyrostka, a rozbiegane oczy ślizgają się po niej
jak po schodach: góra, dół, góra, dół.
 
W pubie barman -  cały w różowych odcieniach -  zatruwa drinki
sztucznym uśmiechem.
 
Pewien młodzieniaszek, rozdeptuje zabłoconym butem
wszelkie argumenty na dowód, że jest pępkiem świata.
 


number of comments: 21 | rating: 16 | detail

ratienka

ratienka, 12 november 2013

Pomiędzy echem tego co było

Zachwycona panoramą  na leśnym dukcie,
listopadową ciszą wchodzę 
w nieuniknioność.
 
Trzeba pozbierać myśli rozrzucone,  
by bezrozumnie 
nie zakiełkowały poza trafne skojarzenia.
 
Ostrożnie stąpam  nie rozdeptując monologu
rozsypanego  na mchach,
zmieniającego się w przywoływanie ciebie.
 
Drzewa nie chcą wypuścić mnie z kręgu, 
zagarniają gałęziami.
 
Zaczynam rozumieć dlaczego 
tu jestem.


number of comments: 78 | rating: 38 | detail

ratienka

ratienka, 5 october 2013

Bez zasłony

 
Zniknął sielankowy pejzaż  z ekranu naszych oczu
nim zdążyłam wydrzeć pamięci.
 
Drzwi do tamtego – wczoraj,
zatrzasnęły się z hukiem.
 
Zabarwione latem  wrzosy chowają
chwile – uciekinierki.
 
 


number of comments: 53 | rating: 29 | detail

ratienka

ratienka, 5 october 2013

Zielona sukienka w drobne kwiatki

zginęły gdzieś po drodze roześmiane myśli
szepczące pragnienia
tamtej dziewczyny owiniętej łąką
 
na której motyle i  stokrotki przywoływały
pamięć
 
zawieszoną w szafie
z rozżarzonym zachwytem jego oczu
 
rumieńcem plamiącym śnieżnobiały
kołnierzyk
 
tylko teraz pocałunek i źrenice czekają
za nieskończonością
 
 
 
październik 2013 r.


number of comments: 21 | rating: 20 | detail

ratienka

ratienka, 16 september 2013

Przerwana nić Ariadny

Rozwijam myśli pozbawione wyrazu, dostrzegania barw.
Wężyki światła wiją się przede mną,  tańczą,
podrygują, koniecznie chcą uwieść uwagę.
 
Jestem przed wejściem do mrocznych korytarzy.
Odciśnięty ślad, jakby twojej stopy. Decyduję się 
na chłód i ciemność.
 
Gdzieś, poza osią czasu słychać toczących
pod górę kamienie, ciężkie oddechy i nagle poryw
huraganu, zmiata mnie z obranej drogi.
 
Spijam rosę wieczoru, z zachłannością dziecka.
 
 
wrzesień 2013 r.
 
 


number of comments: 50 | rating: 27 | detail

ratienka

ratienka, 9 august 2013

Ślad po czerwonej mrówce

Przesiewam na przemian ścierające się
emocje co stwarza zupełnie
nierealne kontury przeszłości.
 
W odbiciu szyby twarz – dziwnie
wykrzywiona maska.
 
Czołgające się po podłodze myśli związuję
na supeł i zaczynam kolorować
twoją nieobecność skaleczonym palcem.
 
W esy floresy wbijam ostrze noża.
 
 
 


number of comments: 28 | rating: 19 | detail

ratienka

ratienka, 30 july 2013

Niedomknięte drzwi

Nadaremne czekanie. Jesteś poza
zasięgiem dotyku zazdrości,
szeptu wymówek, bez prozy zwyczajnych
sukcesów i porażek, lęku.
 
Mnie daleko do kosmicznej odległości,
w której czas odpoczywa pod rajską
jabłonią a ty celebrujesz piękno gwiazd.
Zrzuć mi najjaśniejszą, zatknę ją nad framugą. 
 
Wtedy zauważysz jak rwę ciszę na strzępy.
 
 
2013-07-26


number of comments: 25 | rating: 20 | detail

ratienka

ratienka, 15 june 2013

Zmrużone oczy

 nie patrzę wstecz omijam
 niewygodne  tematy i szybkim ruchem
 przecieram  zamulone obrazy by wyostrzyć
 kontrast przeciwieństw przyciągania
 
rozumiesz niedopowiedzenie sytuacji
czym zjednujesz moją tolerancję  

wymyślam spolegliwe tworzywo
nic go nie zburzy póki mam patent
istnienia w niedoskonałościach 
  
i na przenikanie domysłów
w przestrzennej strukturze


number of comments: 25 | rating: 27 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Maskarada, X X X, Dopadły mnie czarne motyle, Nim rozdziobią mnie kruki i wrony, Marzenie, Kiedy nadzieja blisko, Jutro czasem przychodzi zbyt wcześnie, Poszukiwanie, Kolorowe wizje, Tam gdzie bezpiecznie, Korytarz złudzeń, Nie wiem co powiedzieć, Serwowanie pikantnych potraw, Pomiędzy echem tego co było, Bez zasłony, Zielona sukienka w drobne kwiatki, Przerwana nić Ariadny, Ślad po czerwonej mrówce, Niedomknięte drzwi, Zmrużone oczy, Za zakrętem, Wszystkie chwyty dozwolone, Rzucanie kamieniem w rozbuchany chaos, Taniec na linie, Przedwiosenny spacer, Wspomnienie, Poletko białych tulipanów, Wiatr pomarańcza oko drzewa w biel wtrącone, Odtąd - dotąd, Maratończyk, Data, Cienie tułacze, To nic, Ślady jesieni, Anioły i ja, Rzeczywistość, Zwyczajność, Jesienny liryk, Krzyk, Wybiegłam na ścieżki pamięci, Zawsze, Aluzje, Kołki w płocie, Wszystko na „nie”, List ze Śląska, * * * (w kafejce za rogiem), Do widzenia letnie dni, *** / W snach /, A on z cicha nokturny grał, W krzywym zwierciadle, Gałązka bzu i więcej nic, * * */ W ramionach tuli świat /, Gdzieś daleko i gdzieś blisko, Nie zapomnij, Rozmyślania, * * * / W zawierusze różnych spraw/, * * * / Czekam /, * * * / były chwile /, * * * / Pytania /, * * * / Co dnia /, * * */W tamtym czasie /, Nikt, * * * / Niecierpliwie dzień po dniu /, O przyjaźni, Jesteś za daleko, Chciałam dać ci lato, Puste krzesło w uliczce, * * * /zerwij mi kaczeńce /, Twój cień, Już taki jesteś, Wolę srebro, Spacer po jesiennych śladach, Pieśń oczu, *** /Chwytam /, *** /do wczoraj /, * * */bez porozumienia/, * * */Tamto – wczoraj /, Ryzyko, W zmierzchu schowane, * * */Niebo płonęło /, W mojej samotni, * * */Zahaczyłam /, Wtedy, * * */W szaleńczym tempie rozgrywa się /, Róże, Uparcie wpatruję się, Witraże, ** */nieostrożny krok/, Niepokój, Kropla, Kurtyna w górę, Ty i ja, Skok w milczenie, * * */zaprogramowana tak właśnie/, Nie wiem, ***/Na próżno/, Namaluj mi, ***/kiedy myślałam/, Szklany ogród, Popołudniowy blues, * * */w oczach ruchliwych/, * * * /Nie ochłodzi mur czoła/, * * * /Otwieram dzień kartką/, Wróżba, Droga, *** /by było - potem/, Czas rozbitków, Błąd, Ten ktoś, ***/Skręca w środku /, Byleby tylko nie zgasło, Portret Mistrza, Niestety, Moja abstrakcja, Jesteś, Pan i jego pies, Taniec barw, Skok w milczenie, Posłuchaj szeptu, Rozrzucone złudzenia, Lato w parku, Za oknem, W oczekiwaniu, Za drugą stroną tęczy, Samarytanka, Tworzenie stadka ptaków szykujących się do lotu, W poszukiwaniu Krainy Szczęśliwości, Prośba, Jesteś pytaniem, W lesie, Z drugiej strony lustra, Oczy, Przedtem i potem, Dokonywanie wyboru, * * */Często po eksplozji namiętności /, Spostrzeżenia, * * */Otwieram dzień kartką /, To co moje, Szukanie pomysłów, * * */Czekaj na skraju lasu /, Skarga, * * */Tylko czasami odpowiedź przychodzi sama /, Wszystko jest możliwe, Skok temperatury, Zgubiony dowód nie wiadomo czego, Niezwykły dzień, * * */Nagle /, * * */Niby niechcący zaplata się warkocze /, Spacer po Wiśle, * * */Kiedy jutro /,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1