ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 13 april 2012

matka

na drugi dzień
podlewałam kwiaty
gorąco i duszno
złość jednak spokój
już jej nie ma
zabrała policja

nadal podlewam
nie tylko swoje
budzę się i słucham
czy już wstała

budzę się
cisza
wyrzuty sumienia
tęsknota

odwiedzam tak
nie szkodzi
że chciała

zabrać
mi

życie


number of comments: 21 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 14 april 2012

uwielbiam gdy

czerwień z granatem
płyną ciszą
spokojnie
nie ma złych myśli
jedynie oczekiwanie
kiedy ruszy się
zniknie pod

pomarańczowy
spławik


number of comments: 13 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 june 2012

***

puściły się nerwy bez butów
bose dotykają krat


number of comments: 12 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 27 march 2012

zawód jak każdy inny

nie wracaj bez tysiaka dziś sobota
słyszysz ten ton i zastygasz
w niej w garażu
zanim wystartujesz sprawdzasz
gdzie się ustawić gdzie idzie
godzina i lecisz na centrum
ona mówiła że pijane dzieciaki
dają dobrze zarobić a i kurwy
trzeba zawieźć do domu
zmywasz wymiociny na wydechu
nawilżonymi chusteczkami córki
wietrzenie czas to pieniądz
parę za dychę staruchy
trafił się jeleń do wesołego domku chce
siedzisz popijasz darmową kawę
czekasz na swoje
od klienta cztery dychy
nie skorzystał kurwa
długi dojazd
suki z centrali pomyliły adres
trzeba się wyładować
ulżyło
parę do Sopot idzie
bezgotówkowa do Tczewa
i chuj

zamykasz garaż
otwierając flachę
słońce wschodzi
a dupa boli od siedzenia
 
w burdelu
w taksówce


number of comments: 15 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 august 2012

z drugiej

torebka w idealnym stanie
inna oryginalna dziwna
tytoń piasek bilet lotniczy
czy jej właścicielka
też malowała paznokcie na czerwono
czy była szczęśliwa ile miała lat
co kochała czego nienawidziła
a ta różowa bluzeczka z guzikami
które przypominają cukierki
była świadkiem ilu zbliżeń
leżąc na podłodze
ile oczu zagłębiło się w ten
obszyty atłasem dekolt
jaką dupę ściskały te wranglery
czy prukała a może
każda z tych rzeczy ma w sobie duszę
historię tajemnicę zagadkę
wyjmując je z szafy mam z kim pomyśleć
uwielbiam ubierać się w lumpeksie
czuję się obdarowana
nie tylko ciuchem


number of comments: 28 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 28 november 2012

i co

jesteś sobą tylko
przez kilka chwil
w ciągu dnia
to sukces znaleźć człowieka
który to zaakceptuje


number of comments: 14 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 may 2012

brak

tak właśnie dziś jest ten
jeden z tych gołych łysych
tępych i trudnych
czuję jak twardnieje mi tyłek
chmura dymu wypełnia pokój
kasuję i piszę piszę i kasuję
myśli gryzą w stopy
palce drętwieją zgłupiały
napiję się wina mam dość
wróć czekam
do poczucia
weno


number of comments: 19 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 november 2012

niestety

były takie siatki na warzywa
z nich plotłam warkocz
by poczuć jak to jest
mieć długie włosy
łyżwy którymi pocięłam dywan
grochówka z pajdą chleba
jak biedne dzieci w bajce
biblioteka z kocem
zawieszonym na lampie
karteczki pieczątki
byłam szczęśliwym
samowystarczalnym dzieckiem
teraz brakuje mi inwencji
dlatego czasem piszę
płaczę i tęsknię
przemijam jak wszystko
 
przemijam


number of comments: 7 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 9 september 2012

nie to nie to

proszę pana mam problem
nie to nie to że jestem brzydka
do tego już przywykłam
nawet polubiłam swój nos
mówi pan że jest ładny
dziękuję potem obejrzę
a więc proszę pana mam problem
nie nie chodzi o nadwagę
potrafię to ukryć zapomnieć
mówi pan że nie jest źle
wierzę na słowo
proszę pana mam duży problem
to nie jest kwestia oziębłości
chyba normalne w moim wieku
pan chce mnie zbadać kiedy
za chwilę dobrze
opowiem panu w międzyczasie
o moim problemie


number of comments: 4 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 15 september 2012

fantazja

już nie kręci po bożemu
udajesz kiedy centralnie dyszy
ten grymas odbiera wszystko
zamknięte nie tylko oczy
oddajesz się w wyobraźni
wielkiemu murzynowi
który trzepie cię po tyłku
ostrą jak żyleta pałą
nie wstydź się swoich fantazji
wiem że je masz
każdej nocy jesteś dziwką
mówisz to tylko marzenia
czasem się spełniają
znam to z autopsji


number of comments: 8 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 3 december 2012

komu

podarowałam anioła
im bardziej się przyda
teraz tylko muszę
oddać szatana


number of comments: 15 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 12 december 2012

mam świadomość

kiedy byłam małym
białym i szybkim
walczyłam by dotrzeć do mety
po drodze rozdawali fanty
zbyt mało ich zgromadziłam
 
siła życia przed życiem
ważniejsza niż przyszłość


number of comments: 6 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 june 2012

podarunek

podarte kabaretki
rozmazany makijaż
zapach perfum zmieszanych z krwią
połamane obcasy
obdarta poszarpana
w rowie za miastem
 
jestem szczęśliwą dziwką
zostawił mi parę minut życia
i intensywny ból
teraz w końcu
czuję że żyję
 
wybaczam
dziękuję


number of comments: 12 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 march 2012

ejakulator

szary brudny
plama przy plamie
wino krew czekolada truskawki
kawa z Maraski
szminka nie moja
trawa z waszej łąki
tusz do rzęs łzy
mówisz chcę być czysty
zamoczę w najsilniejszym wybielaczu
wypłuczę w pachnącym płynie
będziesz i tak śmierdział
 
 
 
kutasem


number of comments: 35 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 may 2012

bez tytułu

nie chciała a ono było
rosło w niej z dnia na dzień
 
skakała z szafy piła ocet
kiedy przeczytała
coś innego niż
my dzieci z dworca zoo
przestała się bać
 
zdrowie
jest minus
odstawiła prochy
wódkę zielone
trzynaście lat
chciała
 
ojciec dostał kredyt
nakazał
aby się nie wydało
 
pieniądze na zabieg
przeznaczyła na
 
uciekła
 
teraz ją karmi
swoimi robakami


number of comments: 26 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 4 december 2012

ile

ile co rano oczu otwiera
się bez radości i szczęścia
ile chce nadal śnić o miłości 
gdy jawa od snu ciemniejsza 

ust ile woli być zaciśniętych
milczeć nie mówić ni śmiać się
ile potrafi ukryć swój smutek
gdy drugich ust ciągle braknie

a ile uszu wciąż nadsłuchuje
czy może a może jednak
cisza zabójcza bez dźwięku tego
co motywuje i wskrzesza

zimnych ciał masa niepobudzonych
dotykiem innego ciała
ile tak głupio i bez namysłu
byle jak w byle co wpada

tak pragną choćby na krótką chwilę 
poczuć to coś czego nie ma 
za wszelką cenę siłą swej duszy 
odnaleźć swoje pragnienia

dla wszystkich co wciąż są niekochani
smutnym ponurym bez celu
dla tych stęsknionych oszukiwanych
hołd składam ja jedna z wielu


bo nie jest sztuką iść prostą drogą
gdy słońce świeci jaskrawe 
ważne by nocą i podczas burzy
dojść tam gdzie tylko się pragnie 




wiersz napisany sto lat temu:)


number of comments: 11 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 9 may 2012

cała w czasownikach

odprężam się w kąpieli z marzeń
wdycham pragnienia
 
wycieram w miękki ręcznik wolności
pachnę balsamem relaksu
 
nakładam maseczkę spokoju
nadzieją maluję paznokcie
 
kładę na białym
kaszmirowym kocu miłości
 
otwarte okno
namiętność masuje biodra
 
 
 
 
i kurwa spadam z łóżka
 


number of comments: 12 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 2 may 2012

w różowym bikini

zatraciłam się
rozłożyłam
czuję dotyk
wielkiego języka
pieść 
 
słońce


number of comments: 20 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 23 november 2012

emilia

zielone pokryte grudkami rzęsy
parszywe piegi trądzik różowaty
mimo to włosy zasłaniały tyłek
a był to piękny tyłek
brzydka jak grahamka
jednak jej głos wybijał godziny
blade dłonie parskały w łagodnym kłusie
przez noc przez dzień przez życie
emilia umierała każdym rankiem
małe zielone okruchy wirowały
białe niteczki wplątane w klamkę
dawały poczuć jej słabość

zabrałem filiżankę z pawiem
nie potrafiłem nigdy tam wrócić
do mojej lalki
do moich skłonności


number of comments: 10 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 8 march 2012

***


Urodziłem się siedemnaście lat temu
jeszcze tylko rok i będę wolna
nie zaakceptuję tego nigdy
potężne dawki estrogenu uzależniają
zazdroszczę siostrze ze jest siostrą
matce że jest matką
nawet suce kurwa zazdroszczę
 
za rok może dwa
ktoś też złoży mi życzenia


number of comments: 26 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 may 2012

zapomniałam

 
pamiętam listy
pachniały amarige
 

oddał je wszystkie
 
perony pociągi
świty białe od naszej
bez nocą zerwany
ze snu bez snu
 
fiata pożyczył małego
sierżant ten co niby
żona mu się puszczała
miał zaufanie
 
kocie rejsy po barach
papierosy
papierosy
 
pamiętam sześć lat
różnica nie różnicą
kiedyś w przyszłości
teraz tylko pamiętam
 
gdy patrzę w jego oczy
słyszę
tato to kutas


number of comments: 24 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 11 may 2012

z duszą

ma swoją historię
w górach się narodził
one też cztery twarde
emigrował nad morze
 
przesiąknięty muzyką
piwem i tłustym jadłem
zadrapania dziury
wszystko jest ważne
 
opowiadamy sobie
każdej nocy o lesie górach
on płacze ja pocieszam
tłumaczę teraz tu twój dom
 
tęsknisz wiem
ale spójrz ile wierszy
na tobie powstało
zwykle milczy
 
dotykam dłonią
jego bruzd
czuję bliskość
jesteśmy tacy sami



ja i mój stół


number of comments: 29 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 18 july 2012

***

nie zrozumiesz jestem pewna
coś rośnie czuję
coś niedobrego
jest jak jeż grzebień pumeks
twardy lizak drewniana klamerka
szczypawica jaszczurka
mam w sobie tyle istnień
martwych
śpiewają chórem
nie rozumiesz
pusto pusto
wybieram prawdę
boje się przemiany
najbardziej tej w głowie
trzymaj mnie długo
 
moje łożysko


number of comments: 6 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 31 march 2012

czystość

pozostań w środku jeszcze
zacisnę Kegla sposobem
nie oddam się bez walki
przyssane uda do bioder
ręce w gęstości włosów
krzyczą
spływam łzą
wypływasz
 
higiena przede wszystkim
utop się
nie ze mną te numery
wolę brudną miłość
która krzepnie
i nawet cuchnie

prawdą


number of comments: 14 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 20 june 2012

lubisz kiedy

rozkładam rzęsy na boki
otwieram oko
doznania
po których
zagryzam wargi
spijasz moje łzy
szczęścia
teraz napisy końcowe
wyłącz
takiego filmu
dawno
nie miałam
nie zapomnę
zmyć makijażu
przeszłości
 
i łyżeczka


number of comments: 9 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 june 2012

dziś

tęsknię za lekcjami z poezji
za zapachem książek fajki
za tą maszyną za którą kiedyś
wspólne wieczory przy winie
wódce piwie papierosach
stosy niedopisanych świeżych
rozmowy jak rzeka płynące
blade milczące poranki
kace z weną na dłoni
tęsknię za wami moi poeci

obiecuję wrócę










dla Eugeniusza Kuppera i Macieja Grada


number of comments: 8 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 19 july 2012

tylko gdzie

wiem że odnajdziesz
czas nie gra roli
nadzieję mam i nią żyję
 
czuję że pragniesz
myślisz choć nie znasz
poczekam nawet pół wieku
 
widzę że jesteś
i będziesz zawsze
smutne a jednak prawdziwe


number of comments: 5 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 20 april 2012

czyja trauma

wywieźli do lasu
gwałcili
kazali brać do ust

nie miała pieniędzy
dała tylko życie
nic poza

w swoje trzynaste
powiesił się

żałowała
nie miała
na zabieg

kurwą nikt
się nie rodzi


number of comments: 13 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 15 april 2012

wariatka

to radość czy smutek
że od wewnętrznej
strony ud
leje się krew


number of comments: 9 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 18 april 2012

usiadłam nie wstanę

wypaliłam lufę
mrówki pod językiem
pod stopami gwiżdże
ciepła fala myśli
tańczę i się wstydzę
gwiazdami księżycem
zaraz się położę

a czas płynie wolno
plastelina ciszy

teraz tylko zwrot
pomiędzy nad
pod


number of comments: 15 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 2 march 2013

mech

impulsownik kinetyczny
z naprowadzaczem trzonkowym
osobowość nie jednego
bez szmergla nie wyjdzie
 
z głowy


number of comments: 16 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 march 2013

za dwa lata będę ryczeć

a teraz jestem nadal
niegrzeczną dużą
dziewczynką bez zabawek
już czas by sprawić sobie
na początek
 
 
motylka


number of comments: 15 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 14 february 2013

bezsen(sownie)

zobacz noc zasypia
robi się przeźroczysta
pot skurcz pot
mgła wypełnia nadmiar
spękanej czarnej ziemi
kruszą się suche kwiaty
koty śpią za piecem 
gwiazdy pływają w szklankach
tylko oni czekają
wiją się w lękach
zagryzają wargi i bledną
wypatrując nadziei w snach
 
które nigdy nie nadejdą


number of comments: 15 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 28 april 2013

"my dzieci z dworca zoo"

kładziemy się po sobie
ciepło jest dobrze
zima nadchodzi nad ranem
kiedy przestaje działać
 
nie martw się
jutro puszczę dupę
za dziesięć marek
 
nie przejmuj
rankiem będziemy już
razem


number of comments: 33 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 13 march 2013

do poniedziałku

popapraniec gad obślizgły
włazi wieczorami
nigdy nie lubiłam kiedy łapie
od środka tak bez uczuć
zamyka oczy od wewnątrz
zaciska przeponę
wyżera zdrowe tkanki
tańczy w głowie tupie
wpierdala od środka
sra na moje uczucia
 
rano umierasz
boję się
że jutro też
się napijesz
 
mamo
to już było
jestem duża
przestań
 
nie dzwonię 
w weekendy
 
 
 


number of comments: 14 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 27 august 2013

myśli używamy jak powtórzeń

nie wszystko jest istotne
istotne jest być istotą
 
reszta jest
 
nieistotna
 
 


number of comments: 9 | rating: 15 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 12 january 2013

od zawsze

uczę się hipnozy
ciekawska
odważna i silna
tak myślę
 
co pod powiekami kiedy śnisz
dochodzisz w czy poza
ile kłamstw trzyma wpół
całych mrugnięć
smaku niesmaku gówna
bitej śmietany na suficie
czasem mam ochotę
roztrzaskać jak orzeszek
 
pozostają słowa

 
uczę się hipnozy
optymistka


number of comments: 18 | rating: 16 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 august 2013

nadal

nie pamiętam tego co było
                 przed chwilą zanim spadł śnieg
 


nie znam tego co widzę
boję się bardzo


 
jestem małą podświadomą kurwą


number of comments: 16 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 9 may 2014

bez tytułu*

dzieci pijących rodziców
są bardziej głupie
dzieci abstynentów
są wielkie
 
dobrze że mój mózg
się regeneruje
 
zgłupiałam  




* kiedyś przyjaciel i stary poeta powiedział mi pewną rzecz, o której czasem zapominam, nie masz tytułu przyznaj się, trzy kropki to każdy idiota potrafi :)

Pozdrawiam Serduszka


number of comments: 20 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 9 march 2013

do lata...

za niebowe* oczy
truskawkowe usta
cytrynowe włosy
brzoskwiniową twarz
 
krokusową suknię
pantofelki z rosy
jabłonkowe piersi
zaraz ci ją dam
 
za słoiczek miodu
garstkę malin słodkich
za zapach konwalii
wyślę nawet dziś

zatańczysz z nią w lipcu
zakochasz się jutro
teraz zamknij oczy
i jak dziecko śpij



*Arti


number of comments: 13 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 january 2014

wypięta do okna

moja dupa pobiera energię
z kosmosu
bladym świtem
zawsze się uśmiecha

a ty idioto mnie przykrywasz


number of comments: 24 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 4 april 2013

nie bój się

babo a kiedy koniec
twojej kobiecości
boisz się pocisz drżysz
masz odruchy wymiotne
czasem chcesz potem nie
są reklamy są taksówki
jedziesz i jedziesz z nim
krzyk nie działa rzucasz
zasypiasz i budzisz się mokra
stereotypy odrzuć
 
naturalnie trafisz do czubków
menopauza cię zabije
 
 
są tabletki będziesz funkcjonować
jak normalna kobieta która
ciężko oddycha i czuje
że odchodzi


number of comments: 25 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 7 september 2012

07.09.1917

płynę ogrodem pomiędzy porzeczkami
agrestem różą piwonią trawą
schody dwa popękane po prawej klon
pod nim pies co potem zdechł
po lewej schody do piwnicy wilgoć
weranda oszklona porwane firany
stare łóżko gazety słoiki pajęczyny
dalej ciemność jej pokój jej świat
widzę ten szary dywan
pokryty wszystkim i niczym
stary stół z pożółkłą serwetą
gazetę szklankę pełną popielniczkę
a ona leży w szarej pościeli
tylko stopy brudne odkryte
martwy pies spod klonu po prawej
na ścianie obraz matki boskiej ostrobramskiej
cały w srebrze z pękniętą ramą kurz
 
miałam tylko pięć lat
nie rozumiałam czym jest depresja
smutek żal samotność
gdybym mogła cofnąć czas
przepraszam wybacz mi
 
tylko pogłaskała mnie po policzku
cicho zgasła jak mały płomyk
zapachniało konwaliami
 
po przebudzeniu czułam spokój
ona też
wiem
 
 
 
 


number of comments: 3 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 28 december 2012

kurwa mać

paliłam się jak opony
śmierdziałam
daleko mi do pianki
truskawkowej
potem jogurt ukoił rany
cukier zlizywany z kubka
wyszłam
wyciągając ręce w śnie
zapijałam kawą poranki
szare smutne krajobrazy
bez wybitnej czerwieni maków
niebieskości chabrów
lądowałam na żółtym życie
bez majtek
bez makijażu
tak chcę
tak kocham
jeszcze trawa
 
i mogę tak żyć


number of comments: 28 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 10 may 2012

w rytmie disco polo

noc była piękna i gorąca
puścili hit jesteś szalona
wypatrzył ją na parkiecie
 
miała około pięćdziesiątki
opalone ciało długie blond włosy
krótką spódniczkę i głęboki dekolt
 
parę komplementów taniec
wódka wydmy była wstydliwa
reszta w polonezie głęboko do końca
 
zakochana szczęśliwa pełna nadziei
nigdy się nie dodzwoniła 
nadal tańczy w tym samym rytmie


number of comments: 22 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 30 december 2012

lęk

wypraszam cię od dzieciństwa
czasem nawet lubię
kiedy się pojawiasz
wszystko co złe odchodzi
jest imaginacją stanu bez skupienia


teraz widzę ich słabość
bardzo chcieli być ojcem i matką


zostawiasz suchość ust


number of comments: 18 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 2 june 2012

jak paciorki

sandały czarne rajstopy
w upalny dzień
brzegiem morza
podciągnięty habit
spokojnie z anielskim uśmiechem
modlitwą na ustach
tak trudno być
zlana potem
paru skinów
 
między udami zaciśnięty
czerwony różaniec
wybaczyła


number of comments: 13 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 november 2012

zzieleniałam

mam kilka złudzeń
najbardziej to lubię
kiedy jestem inna
wtedy się nie gubię
wypalam powoli
się wypalam
ale daję radę
zapierdalam
od okna do okna
wiesz że to szkodliwe
zatracam się wtedy
 
i wiem czuję
żyję




dla Hess:)


number of comments: 11 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 16 may 2012

nie myślę

o śmierci bywa że myślę
jak o śnie wiecznym
mam nadzieję
zasnąć w najgorszym
momencie snu


number of comments: 26 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 7 december 2012

długa droga

otwieram piwo bez mojego chłopa
leży gdzieś w sypialni wystaje mu noga
zapalam i jaram tego mi potrzeba
teraz muszę siku do kibla wybiegam
kot pożarł papierek zostaje gazeta
 
ona chce wciąż schudnąć
on wpieprza kotleta
wycieram i idę
 
jakie dziwne ściany
 
o rany rany jestem niepokonany
 
spadają skarpety
potem idą spodnie
w drucianym staniku
jest mi niewygodnie
latają diamenty
róże i balony
 
 
cicho mi tu kurwa
 
aaa aaa były sobie kotki dwa

 
 
wybierz świata strony


number of comments: 14 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 17 december 2012

dziewczynki z zapałkami

koronki firanki sukienki
za duże za wysokie
buty
zużyte pomadki zapałką
 
dziewczynki lubią być kobietami
 
pończochy lateks szpilki
za mało na życie
w kapciach
zużyte prezerwatywy
 
kobiety nie lubią być dziwkami
 
koce kartony gazety
bez butów bezdomność
miłości
zużyte zapałki
 
dziwki chcą być
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 ...prostytutki zawsze proszą o ogień...


number of comments: 20 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 30 april 2012

tonę

wyszłam z siebie by
nie cierpieć nie wrócę już
buty zostały


number of comments: 8 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 5 april 2012

matka mojego

ponad poprzednikami
nie uciekam nie zdradzam
nie prasuję nie znoszę
kamieni
jestem i wystarcza
zamknijmy
kompleks Edypa
w butelce
 
nienawidzę
choć dałaś życie
które mam blisko
tu i teraz
wynocha z mojego



 
głupia babo


number of comments: 50 | rating: 17 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 3 april 2012

dziekuję za

(nie)wesołe
święta
pijane dzieciństwo


number of comments: 8 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 18 april 2012

trzymaj mnie teraz

z poprzedniego życia
pamiętam tylko
gęstość chwil
powroty donikąd
małe szczęścia
drobne zachwyty

do następnego
zabiorę jedynie
samotność


number of comments: 7 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 24 march 2012

za co

za co go kochasz
za furę za jego twarz oczy
za co powiedz
kurwa
co on takiego w sobie ma
za co go kochasz
za nic tato
to idź
jutro go przyprowadź


number of comments: 13 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 3 april 2012

Tobie

czasoprzestrzeń
czuję kiedy jesteśmy
jedną orbitą uzależnieni
nie pozwól mi spać
zgasnę zanim
otworzysz oczy


number of comments: 17 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 27 june 2012

koniec

mamy tylko dłonie
splecione pod stołem
to samo wino na ustach
patrzymy jednak
w różne strony
wstań i odejdź
nie odwracaj się
już nie potrafię płakać
nauczyłam się być tobą
żegnaj


number of comments: 21 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 26 april 2012

***

napój złocisty
nie jeden zahamował
po drugiej stronie


number of comments: 11 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 march 2012

błękit

zbyt wysoko
proszą o uwagę
uważaj
podcinają gałęzie
z których spadają
 
wieczne pióra


number of comments: 10 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 12 april 2012

kiedy

cisza przed burzą spokojny wieczór
ciężkie powietrze i zapach
 
maciejka klon trawa i noc
coś podpowiada się zapaść
 
w hamaku sny splątane mną
beze mnie gdzieś tam pod nami
 
może choć gwiazdy uwierzą w to
że się naprawdę kochamy


number of comments: 10 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 10 april 2012

***

miłość jest ślepa
dlatego nigdy
nie słyszysz
gdy wypowiada
jej imię


number of comments: 4 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 april 2012

do jutra

potrzebuję seksu
tylko trochę
zapomnieliśmy
zgasić światło
rankiem
zapalać świece
kiedy brakuje
ciepła
w naszym
wczoraj


number of comments: 17 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 11 june 2012

zawiedziona

pragnę dużych rąk
soczystą kiść zębami
po brodzie spływasz cierpko
a mi
francuski piesek


number of comments: 8 | rating: 14 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 23 march 2012

w moim sadzie

zanim zjem jabłko wącham
musi być nuta serca
sztuczność
chemia
przekształciła się w matematykę
odjęłabym sobie lat
pozostało mi pożreć
robaka bez głowy


number of comments: 16 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 december 2012

kiedy mnie nic nie cieszy

przeszepć mnie
od góry potem w dół
przeszepć mnie
uderz i pogłaszcz stół
przeszepć mnie
a będę krzyczeć w mroku
przeszepć mnie
 
zatracę się w szeptaniu
dla ciebie mój ty draniu
 
przeszepć mnie


number of comments: 19 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 march 2012

***

Gdyby tak można uciec w lato
zasypać piec szarością dnia
pić zimne piwo nie herbatę
z morzem w negliżu chwytać czas.
 
Ziarenka piasku na pośladkach
zapachy frytek, ryb smażonych
dreszcze od słońca dotyk wiatru
kanapka z serem już stopionym.
 
Mokre powroty tramwajami
błogość zmęczenia słodkie drzemki
gdyby tak można uciec w lato...
 
 
Zamknij to okno do cholery!


number of comments: 14 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 december 2012

truskawka pomidor papryka

jestem szkarłatem
czerwone morze złych słów
oddech wulkanu


number of comments: 38 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 30 april 2012

całuj

tęsknię za głosem
drżeniem pod
stopami słyszę muzykę
chcę umierać 
to nie pocałunek
to sztuczne
usta usta
chcę się narodzić
w twojej dłoni
zaciśnięte
moje 
 
kocham


number of comments: 24 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 18 december 2012

miś

jest kochany
czasem płacze
dziewczynka tuli misia
on potrafi być 

         jest

tylko dla niej
potrafi kochać
zarabiać
nie spać
 
dziewczynka nie chce
już zabawki
 
 
reniferem


number of comments: 22 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 april 2012

Azkaban

peron dziewięć i trzy czwarte
wsiadam wysiadam
jestem dzieckiem
znoszę ślimaki do kuchni
a niech rozłażą się i tańczą
śluzówką oczu
by potem zmienić się w motyle
w brzuchu w głowie na tapecie
mam patyczek jest magiczny
zaklinam węże
przysnęłam
nie wypowiadam imienia

dementorzy
czarne chmary


number of comments: 24 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 19 december 2012

ołówek w dupę i za pięć minut do kontroli

talerzyk świeca przerażone spojrzenia
mamo czy mogę z wami spać
jabłka śliwki szaber sraczka
muchy bez skrzydeł ślimaki w słoiku
pokaż ja też pokażę
na strychu skarby
nadmuchana żaba
w kieliszkach zostało śpią
 
nie chcę nigdy mieć dzieci
 
w naturze nic nie ginie
 
 


number of comments: 37 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 5 may 2012

jestem mądrzejsza

cieszę się ze ją rozumiem
że dojrzewa we mnie
daje więcej spokoju
cieszę się
jest już inna
 
nie umieraj mi tylko
chcę ją poznać do końca
 


number of comments: 13 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 1 may 2012

egoistka

mam ciebie nad i pod
zlizałam już całą naszą
czekoladę
teraz ty otwieraj
usta


number of comments: 9 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 2 march 2012

zimno

Ciepło jest najważniejsze
z zimna nie jeden umarł
pijak  zimę zaskoczył
śmiercią chodzić nie umiał.

Bezdomny co za chlebem
szedł drogą długą białą
leży sztywno bez ruchu
stygnie powoli ciało.

Staruszka do kościoła
szła suchym mroźnym rankiem
skróty śliskie podwórka
zasłabła przed przystankiem.

Dziecko małe wypadło
z saneczek na kuligu
nie szukał ojciec córki
noc, wino w kartoniku.

To wszystko z braku ciepła?
Spowodowane mrozem?
Czy może serca skute
zimnym potężnym lodem!


number of comments: 4 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 3 may 2012

poszłam

wkurwia mnie kiedy słońce
uprawia seks z chmurami
a gówniarz obok krzyczy
rzodkiewki rzodkiewki
kiedy mój spokój jej snem
piwo pachnie szczeniakiem
 
majówka jak się patrzy


number of comments: 20 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 13 may 2012

raz dwa

panie jak to by mogło być
gdyby dwóch panów mieć
jeden od rzeczy i do rzeczy
drugi romantyczny ciepły
jeden za pierś drugi za rękę
fizyczność i duchowość
wspaniałe połączenie
marzenie
jedynie ich panie
mogą być zazdrosne
jak my
 
marzycielki


number of comments: 22 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 10 november 2012

***

morfina morfeusz
jakże ukochane
krew na poduszce
wypełnionej kaszlem jękiem
pod plecy pod głowę
azbestowe morze
zabrało ją z małej łodzi
do fabryki amunicji
i wypielęgnowanych dłoni
suszonych jabłek na piecu
rosołu z gołębia
chorych królików
bursztynu
po który wraca i wraca









 
 
śpij dobrze babciu


number of comments: 10 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 8 march 2012

fraszki

Nimfomanka

Wodziła wciąż wzrokiem
za jego trzecim okiem.

 
Służąca

Kłaniała mu się w pas
po pracy, cały czas.
 
Żona mechanika

Gdy skończył się pieniążek
polerowała drążek.
 
Ogrodniczka

Kiedy zabrakło męża
użytek czyniła z węża.
 
Krawcowa

Materiał był zbyt długi 
nie chciała się podjąć usługi.


number of comments: 8 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 august 2013

oczy otwórz






stojąc na głowie
zachowasz uśmiech
 
na zawsze


number of comments: 21 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 10 may 2014

szkoda

motyle się plączą
nie szkodzi natura
kiedy barwy
są nienaturalne
motyl potrafi
tak jak ty
 
 
być
 
tylko motylem


number of comments: 7 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 14 september 2013

nawilżenie

kwiaty które proszą o wodę
są brzydkie i suche
ludzie którzy proszą o miłość
są piękni i młodzi
 


number of comments: 16 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 15 february 2013

mariola

jak dobrze że to już po
balony kwiaty misie
bajecznie słodkie majtki
to głupie zajebiście
 
kto teraz by pomyślał
jak ciężko jest marioli
jej nigdy nikt nie kochał
ani nie zadowolił
 
co czuje dziś osoba
dla której dobre słowo
całego życia warte
gdzie zapomniana młodość
 
czerwone i różowe
morze szczęśliwych dusz
odwróć na chwilę głowę
i na mariolę spójrz


number of comments: 15 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 1 january 2013

dziś

jestem pozytywnie
zaskoczona
moi byli kochankowie
nadal chcą
mimo iż boli noga
jest zajebiście
zadzwonię za rok
mój syn będzie gwiazdą
disco polo

pa
 
kocham was


number of comments: 20 | rating: 13 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 28 february 2013

alegoria

ukręcić śrubę
to smutne dla mechanika
w bloku tragiczne
dzieją się cuda
zwierzęta spadają z balkonów
łamią sobie kręgosłupy
inne bez
rwałeś dla mnie w maju
nie ty on
teraz pali w piecu


number of comments: 5 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 january 2016

bez próby

mam ładnie ułożone włosy
głaszczą łopatki
paznokcie schną błękitem
stopy otulone różowym kożuchem
czystość pachnie wanilią i kawą

kiedy wchodzę czuję mocz i kał
słyszę krzyki tych którzy umierają
żaden wymysł tej pierdolonej cywilizacji
nie równa się z prawdą i bólem

nie liczy się nic
mogę tylko być
przytulić
zrobić herbatę

wylać mocz opuścić łóżko
i zażartować

potem wracam do swojego
na chwilę
teatru


number of comments: 19 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 10 august 2012

wakacje

pił całą noc
jezioro ognisko zabawa
rankiem na drugi brzeg
opił się wody na kaca
 
przejechał się na zlocie
pojazdów militarnych
pod wpływem wina
czołgiem
po pełnym polu namiotowym
 
w remizie grali wódka się lała
zabrał ją swoim bmw
na ostatnią przejażdżkę
 
wracała z pielgrzymki
odłączyła się 
by odpocząć 
bolały stopy
znieczulił jej ból
na zawsze


number of comments: 28 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 12 september 2012

stary i długi wiersz o jesieni

ponure jesienne poranki
bez słońca ciepłego promienia
drzewa zrzucają swe wianki 
tak smutna dzisiaj jest ziemia

szafiru nieba brakuje 
mgła szara przykryła obłoki
fontanny deszczu śpiewają 
pieśń senna pełną tęsknoty

w melancholijnej ciszy 
przesianej szmerem wiatru
dzień składa pokłon nocy
muskając ją w tym tańcu

i szepce jej do ucha 
jak pięknej swej kochance
obudzę cię promieniem 
z ostatnią gwiazdą zaśniesz

przed świtem dzieckiem naszym
zdążymy zrosić ziemię
mgła wierna siostra twoja 
okryje ją ramieniem

a wiatr łagodny ciepły
osuszy złote liście 
by księżyc jak czarodziej
zabłysnął im srebrzyście 

ty znikniesz i odejdziesz
rozpłyniesz się dokoła
ja słońca swojej matki
w błękicie będę wołał

i będę prosił błagał
bądź przy mnie nie zostawiaj
bez ciebie nie istnieję 
bez ciebie w smutek wpadam

tak proszę dla tych lasów
dla trawy tej zielonej
tych kwiatów które jeszcze
wciąż patrzą w twoją stronę

i dla tych listków złotych
co matek się trzymają
daj im choć jedną chwilkę 
nim sierot ruszą zgrają

dla jabłek które we śnie 
kołysze wciąż powietrze
pomaluj im twarzyczki
niech zsuną się w tym wietrze

została zaświeciła
ogrzała wszystko wokół
ja dumny i szczęśliwy 
wyglądam z nad obłoków

jest pięknie jest złociście 
szczęśliwe są poranki
choć ciągle wypatruję
gwieździstej mej kochanki


początki mojego pisania :)


number of comments: 1 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 24 march 2012

akt

dystychem mnie weź
w parzysty dzień
pachnę terpentyną
mam zakryte
usta
zjedzmy martwą naturę
już piąta
tramwajem
do snu


number of comments: 10 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 10 july 2012

poeto

wymyślasz ciemność dajesz jej
pozwolenie by ćmy miały swoje
światło i tylko dłonie
one odpoczywają gdy tam
pod powłoką szarych chmur
myśli zlizują księżyc
nie ma znika
odbity falą
wyodrębniony
ale jest w przyszłości
ten wyjątkowy
inny szary
 
 
wiersz
 


number of comments: 3 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 6 march 2012

Suterena


Ciemna wilgotna suterena
pleśń odór ziąb okienko małe
w kącie w barłogu śpi samotnie
matka na trzecią poszła zmianę.
 
Choruje tak od urodzenia
złowroga astma dech zapiera
szmacianą lalkę tuli mocno
zimno jest dla niej do zniesienia.
 
Matka gdy wraca jest zmęczona
nie starcza sił by zbierać opał
tulą się mocno rozgrzewają
odbija echem się choroba.
 
Lekarstwa cichym są marzeniem
niestety czynsz trzeba zapłacić
i ugotować trzy ziemniaki:
Śniadanie obiad i kolację.
 
Kolejny dzień gdzie słońce jasne
rzuca słabiutki cienki promyk
przez małe okno dla dziewczynki
co ręce ma jak zimne lody.

 
Dzieciństwo jej oczekiwanie
na matkę co dostarczy ciepła
w malutkim szarym zimnym świecie
żyje i tylko na to czeka.
 
Lecz noc zbyt długa i za zimna
minus dwadzieścia brak remedium
zastygła ta dziewczynka silna
teraz jej ciepło bez oddechu.
 
 
 
 
 
 


number of comments: 8 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 5 december 2012

poczęcie

plama po moczu niedopałki
krew piasek butelki
foliowy worek daleko drzwi
podarta odzież rozrzucone buty
zimna posadzka odór
 
szpilki wysokie głośne
wychodzi do pracy
jeszcze parę schodów 
kilka oddechów proszę
 
nadzieja nie umiera nigdy
ono
już żyje


number of comments: 8 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 5 march 2012

Krzesło


Krawędzie ostre jak
paznokcie twoich słów
wbiły się głęboko w pośladek - mówisz
Siedź
ja posprzątam te brudne epitety które leżą
skomlą odurzane wódką
minionej nocy.

Siedzę zamykam w
dłoniach złość widzę
twoje włosy wplątane w
obrączkę
na parapecie przyschnięta krew krzyczy
do mojego
sumienia Skurwysynu!

a ty jak gdyby nigdy nic
otwierasz karton
mleka Siedzę na połamanym
krześle egzystencji
w śmietniku domowego ogniska.
 
 


number of comments: 19 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 17 march 2012

w dziecku


Wódka na dnie
rozbita butelka
na ojca twarzy
grymas czerwony
 
szósta rano dzwony
kożuch i adidasy
płacę Bogu za życie
nie moje
 
brakuje powietrza
jest bezpiecznie miękko
pomiędzy krawatami
zielone banany
 
wtulona w czapkę z lisa
w matni
w szafie
w dupie


number of comments: 5 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 29 april 2012

w ogrodzie naszych...

zostawiłam
nad ranem
kiedy ptaki zaczęły
o nas rozmawiać
poszłam w sen
by znaleźć
ogród
nie było tam nic
zamknięte
na klucz
 
pragnienia


number of comments: 17 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 24 april 2012

oczekiwanie

z rozproszonych na niebie promieni
pyłu gwiazd co bajkowo migocze
utkam suknię dla siebie srebrzystą
a we włosy diamenty wplotę

a czekając w nadziei z tęsknotą
tam w ogrodzie gdzie różą zakwitam
śpiewu ptaków szelestu motyli
nadal słucham wolniutko odpływam

delikatny wiatr muska włosy
ciepło błogie wypełnia ciało
miękka trawa otula stopy
jest cudownie lecz to zbyt mało

pragnę jeszcze twojego zapachu
on przynosi przepiękne wspomnienia
i dotyku co sprawia że wszystko
wciąż wiruje i niebo i ziemia

suknia z czasem przestanie już błyszczeć
włosy tylko srebrzyste zostaną
lecz szczęśliwa i pełna nadziei
mogę umrzeć na ciebie czekając


number of comments: 16 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 24 april 2012

one te

dwa słowa
zakochałem się

zabiły słodziutki sen
więc cicho powiem
kochanie

spierdalaj
nie ma tego co by

wyszło
adieu


number of comments: 17 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 22 april 2012

niedziela

wczesnym rankiem
posłodziłam tobą kawę
poszłam
silna radosna

wiosna
tak
ona otworzyła płuca
oczy okno
przytuliła mętne myśli

wieczorem wrzuciłam
do whisky
czekałam aż się rozpuścisz

miałeś mnie
na końcu języka
pod sufitem
teraz śpij

zostanę na ustach


number of comments: 11 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 2 may 2012

miły ziemia jest miękka

wybiorę ją
nie będzie tak widać
poczekasz
 
potem razem
zakopiemy


number of comments: 4 | rating: 12 | detail

ALEKSANDRA

ALEKSANDRA, 25 april 2012

pitu pitu

kocham ciebie moje słonko
jesteś jajkiem mym i mąką
jesteś cukru odrobiną
miękką gładką margaryną
jesteś całym moim światem
waniliowym aromatem
mam ochotę wielką na to
by cię schrupać

moje ciacho

:)))


number of comments: 16 | rating: 12 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: wywracamy się, kocham Marie, nocą, dlaczego, tik tak, i aż, wyje...., tylko i aż, końcem języka, akt, taka mała pierdolutka, brzydki wiersz, ***, bez próby, inwersja, piątek trzynastego, jesień, ciągle, zmieniłam zdanie, las, kiedy gaśnie, ***, na życie, szanujmy, Polaku, obecnie, , leczy rany, żadnej, szkoda, wybiórcze, bez tytułu*, dla ciebie synu, małe pierniczenie, wypięta do okna, trzy kropki są na miejscu, tylko dla mnie, bardzo istotny, nawilżenie, mądre, mam do powiedzenia, nadal, myśli używamy jak powtórzeń, oczy otwórz, tylko, jak, niemoc, na północy ugandy, intensywność *, też, czas, forever, drzwi do lasu, dziwne, "my dzieci z dworca zoo", weź, wzrok, faranto, nieczystość, nieregularny, błagam, przekręt, nie bój się, list do o..., prysnę, serio, motylem, * z nudów, do zobaczenia, smacznego, dorotka, do poniedziałku, szczęście, do lata..., za dwa lata będę ryczeć, z, mech, alegoria, bez przyjaźni, przed tym nie ucieknę, ja mrówka, róża, mariola, bezsen(sownie), smaki życia, dla męża, nie zasługuję..., i co, nadal, w półśnie, zostanie gorycz w ustach, przezroczystość, w tym czasie, od zawsze, nie erotyk, w życiu, dziś, lęk, kiedy mnie nic nie cieszy, nova, kurwa mać, przytulam, truskawka pomidor papryka, tak, wesołych, ołówek w dupę i za pięć minut do kontroli, miś, dziewczynki z zapałkami, podarunek, mam świadomość, tytuł zapomniany, a mój, długa droga, poczęcie, ile, komu, mrau..., litości, i co, niestety, zzieleniałam, strach, emilia, ***, tasiemiec, brakuje, twój, ogród, tak, chcę być sama, list do koleżanki jesieni, skromność, fantazja, ślad, pod, stary i długi wiersz o jesieni, nie to nie to, 07.09.1917, wystarczy, z drugiej, nie jest, wakacje, trutka, siedem, tylko gdzie, ***, wyjątkowo, prosty list a jednak, poeto, most,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1