Anna Maria Magdalena, 20 october 2012
wszystko
zdaje się być
niczym
pustka mnie pochłania
po stopy i umysł
Anna Maria Magdalena, 28 october 2012
gdzie moja zmysłowość
uśmiech naiwny
śniłam o tobie
budzę sama
niby całowałeś
ech
bez miłości
napiętnowana żalem
uśmiecham z trumien
życia grobowcem
tak mam już kochanka
mój własny
święty spokój
cicho
szaro
ponuro
Anna Maria Magdalena, 4 september 2012
Nocą kiedy śpisz
mojej głowie różne dziwne sny
ręce same gdzieś w dolinie błądzą
na ustach pszczeli miód lepi słowa
czerwono malowane paznokcie u nóg
lśnij gwiazdo spadająca z łóżka po mój pusty grób
z poschłych liści jego namalujesz obraz obdartej z nadziei wiosny.
Anna Maria Magdalena, 6 march 2020
Ciemno
nie noc ale już nie dzień
cicho
nie głucho ale nie głośno
jest gdzieś pomiędzy
zawieszona tu życie tam śmierć
jeszcze czuć oddech płytki
próbuje krzyczeć, nie słychać...
sen pukać zaczyna do zmęczonych oczu
powieki walczą z nim, nie widać
myśli układają się w całość
żyje!
dla czego..
nie słychać?
nie widać?
nie czuć?
przecież oddycham a oni już kwiaty kładą
pieśni żałobne układają
dla kogo?
dla mnie?
Anna Maria Magdalena, 31 august 2012
Kulawo potykam się o przeszłość
na przekór brnę do przodu
nie oglądając się za siebie
ból mnie nie zatrzyma
na ustach pocałunki nowego życia
spijam nektar mojego zwycięstwa
nie ma już...
kiedy tracisz już nadzieję
pamiętaj
wszystko zależy od Ciebie!
Anna Maria Magdalena, 10 august 2012
drążą po zmarszczkach
koryta rzek uciekających donikąd
kiedy muzą byłeś padał deszcz
głaskał po torsie
oczy były laguną
błękitną bogatą w słowa
mówił wiatr ukradkiem
żebyś nie ufał dziewicom
z odzysku
Anna Maria Magdalena, 24 july 2013
spadając
rozpaliła pół nieba
rozjaśniła ciemność blaskiem
w sukni złotem wyszywanej
ostatnim tańcem zeszła na ziemię
uśmiecham się
jedno życzenie wrzucam do kieszeni w podszewce ukrytej
nie dla każdego dostrzegalne ukryte wysoko piękno
Anna Maria Magdalena, 7 august 2012
upadłe EGO!
wstań nie opuszczaj rąk
oderwij duszę od dna
kiedy nadzieja zdaje się głupią
a życie bez celu nadal gna
na białej pościeli pozostał cień po aniele stróżu
odszedł...
Anna Maria Magdalena, 10 may 2012
gdzie te poranki skąpane rosą
zapach naleśników już od zakrętu drogi
otwarte zawsze drzwi szeroko
już nie słychać kulejących kroków
tylko ten swąd spalonych naleśników...
Anna Maria Magdalena, 1 november 2011
Tyle tam kwiatów w liście odzianych
pomalowanych naszymi łzami
nie ma już zapomnienia żalu i trwogi
pamiętam jak wtedy zerkałeś mi w oczy
nieśmiało całowałeś kiedy płakałam
teraz już nie wiem czy jawa czy sen...
co pierwsze odeszło one? a może ty?
uklękłam wtedy nad twoim ciałem
choć chciałam płakać nie umiałam
mimo bólu i żalu żeś odszedł
do ciebie nadal się uśmiecham.
Pamiętam
Nie zapomnę
Kiedyś do ciebie przyjdę.
Anna Maria Magdalena, 8 may 2012
czytam nocą cudze myśli
miłe i zboczone
łykam zjadam połamane wersy
kiedy kichasz tupiąc nogą
zgniły już od ciebie słodkie pomarańcze
nic nie zostało z wierszy twoich
pamięć w mojej tylko głowie
Anna Maria Magdalena, 29 january 2012
Biblioteczny kurz
zwala z wątłych nóg
w szarości dnia kolorowa baśń
wkłada w duszę nowe nadzieje
nikt mi nie czytał
w kącie z książką i w połowie zjedzonym lizakiem
to nie tak jak myślisz
głodna życia i myśli, ubarwią mi dni
głowa przeładowana słowami
pamiętam kiedy poprzez pierwszy spróbowałam Mickiewicza
moja miłość z dzieciństwa, martwa a żywa
zawsze wierny i ciepłem dotyka myśli
wylanym tuszem na pogniecionej kartce
wyplatasz nowe marzenia jak kosze wiklinowe
równo ze skupieniem dobierasz gałązki
każda inna, żadna nie jest pierwsza ani ostatnia
Anna Maria Magdalena, 22 june 2011
spojrzeć
świeżym okiem
pod księżyca łuną
spokojnie i cicho ,
zobaczyć
swoje w nim odbicie,
poczuć
ciepło.
Poskromić lęki,
odejdą posłuszne.
Zanim zasnę
na Twojej poduszce
cicho,
spokojnie,
bezpiecznie.
Anna Maria Magdalena, 14 february 2012
Nie ma dwóch takich samych
nawet podobnych chyba że chodzi o budowę
tak
ciecz płynąca niby strumieniem
zimna
gorąca?
trudno określić zależy na jakim etapie
policzka brody czy ....
łza nie ma odbicia.
Anna Maria Magdalena, 4 april 2012
przy takich myślach
zaraz cieplej
mimo strachu skrępowania na duszy
stoisz ty tam ja tu
wzrok skuty w jedność
to nie tak jak myślą
nic nie jest łatwe ani poste
choć pokochałam prostotę i minimum
posiadania ciebie
lewa strona jest wolna.
Anna Maria Magdalena, 29 april 2012
Palcami po mapie twojego ciała
z każdym mięśniem i krawędzią
skaczę... tam
wdech wydech łyk ciebie
duszę się szczęściem
zabieram ze sobą kawałek...
nic więcej nie potrzeba.
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
Nie pokorne myśli szukają odbicia
lustro rozbite o kant biurka
nie powrócą z daleka wylane żale
dziś jak nigdy**
zakwitły jabłonie
jesteś.
Anna Maria Magdalena, 2 march 2012
Ulice puste suche nawet nikt nie płacze
wiatr spokojnie głaszcze policzki włosów nie szarpie
dziś jak jutro delikatnie budzi i nuci
wstań wstań
echo na nerwach mu gra
wstańńń wstańńń
ja nie śpię słońce już o świcie pukało w szybę
cień zaparzył kawę i tosty z dżemem malonowym zrobił
tylko czekam na nią żeby się obudziła bo żonkile nie pachną.
Anna Maria Magdalena, 28 february 2012
Nieszczęsna mowy rola
w milczeniu krzyknąć
zachwycona ciszy śpiewem.
Anna Maria Magdalena, 28 february 2012
Przemów dziś nie jutro
czekam utopiona w myślach
dłonie drżące i złączone
nie milczę
za oknem deszcz topi pierwsze kiełki traw
zgniją zanim urodzą trawniki
sikorka ostatnią melodię gra
nie milczę
pukasz do drzwi z ciszą za pazuchą
wole piosenki z wiosny uplecione
nawet poszarpanej skrawkiem jej sukienki
nie milczę.
Anna Maria Magdalena, 1 july 2012
Maluję na twarzy obrazy
drążą koryta jak bystre rzeki
potokiem z wodospadu uderzają o podłogę
kiedy milczysz gra muzyka na wiolonczeli Ewy...
Anna Maria Magdalena, 2 february 2012
Nie jest tak źle
mam ciepły kąt i koc od babci
całe miesiące dziergała na drutach
mam ciepło
ty nie?
dopóki serce bije i dusza świeci
chodź ja cię ogrzeję mimo iż dłonie zimne ja nie
ten koc jest zaczarowany wiesz?
pod nim jest wyspa i niebo pełne słońca
cała miłość i ja
babci już nie ma, nie patrzy
więc chodź...
Anna Maria Magdalena, 28 january 2012
Tych słów nie zapomnę
zawsze w sercu co by się nie działo
ciepło przytulania i szeptów nocą
KOCHAM CIĘ MAMO
moja gwiazdka co z nieba mi spadła
tylko ona i ja
życie nam pokazało co ma wartość.
Anna Maria Magdalena, 9 january 2012
Rozciągnięte struny
na połowie krzyku
na wzgórku żądzy
w dziurze siedział podparty kijem dziad
wzniósł słowa ku niebu żeby doleciały do gwiazd
spadły w jednym rzędzie połamane resztki ciał
rozszarpane żalem
anioł stróż na ramieniu stoi i szepce
wstań i idź tam gdzie diabeł mówi dobranoc
rano moralny kac dobija do okien ostatnie gwoździe.
Anna Maria Magdalena, 30 may 2012
pola i łąki ubrane w kwiaty
kwitnieje**
nago opala blade piersi
natura głaszcze ciało
kiedy wzdychasz mgła opada
zakaz.
Anna Maria Magdalena, 15 june 2012
Nabite
korkiem zatkane
smutki współczesnego żywota
do morza hen hen... daleko...
Anna Maria Magdalena, 27 january 2012
Brak czasu zapiera w piersiach dech
gonitwy za tym co nieosiągalne
wbijają ostatnie gwoździe do trumien
porzucone dziecięce marzenia
spędzają sen ze zmęczonych powiek
każdy jest kowalem swojego losu
kuj puki gorące życie i nie gaś ognia
ten żar nadal tu jest
rozpal się
Anna Maria Magdalena, 21 may 2012
nie łez żałuję
a słów bez życia
uderzam głową w mur
echo niesie...
kocham nawet jeśli nie chcesz
Anna Maria Magdalena, 8 july 2012
wyczekuję ciebie
tętniąc całą sobą
oddechu
tęsknię kiedy nie wiem
nie umiem pamiętać
koloru twoich oczu które tak patrzyły
kiedy w stroju Ewy do jeziora szłam...
miejsca sporo wskakuj!
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
zmienna i kapryśna
nie przestawaj malować uśmiechów
nie przestawaj śpiewać wersetów
nie przestawaj głaskać mi włosów
zostań ze mną do końca dnia
pogoda
Anna Maria Magdalena, 2 november 2011
Budzisz mnie tak co rano
wstawaj mamo!
omlecik i kawka
codzienna czkawka
znasz się na zegarku a budzisz o świcie
gdy tylko słońce w okno zawita
tak wcześnie, poczekaj...
oczy mam jeszcze zmęczone
a ty rześka jak skowronek już mi śpiewasz
wstawaj mamo!
to wstaje, wyjścia nie mam.
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
Pachnie deszczem
on daleko
pachnie lasem
on za rzeką
pachnie chlebem
ludzie głodni
pachnie tobą
ja w samotni.
Anna Maria Magdalena, 31 march 2012
A wszystko zaczęło się od niczego
podniesiony ton
opuszczony wzrok
agresja
wrr
z rana słońce grzało na parapecie wino
zbita szklanka
zalany dywan
agresja
wrr
wieczorem zbyt zimna pościel
dziurawa poduszka
w powietrzu pióra
agresja
wrr
wtedy wszystko zaczyna się niczym
pętla jak na wisielcu zaciska się
każdy powód do wrr jest lepszy od poprzedniego
gdzie do szczęścia?
gdzie uśmiech niewinnej dziewicy?
nie ma!
Anna Maria Magdalena, 10 january 2012
Nasiąknięta deszczem
z trudem idę dalej
droga kręta i dziurawa
idę
z podniesioną głową do nieba
bliżej ciebie już się nie da
każda kolejna kropla ciąży
jak garb na plecach
tam na końcu słońce
więc to już.
Anna Maria Magdalena, 10 january 2012
Z rana wieczorne myśli
rozsypane na podłodze
próbuje poskładać
kot na dachu
czeka za mną
spadam w odchłań
poplątanych wydarzeń.
Anna Maria Magdalena, 14 july 2012
moja piosenka wplątana we włosy
wiatrem pachną pomarańcze
moje tak i twoje nie
choć ja tańczę...
Anna Maria Magdalena, 7 june 2012
nie mają znaczenia słowa bezmyślnie wykrzyczane
rzucone na ziemię jak ścierka...
z ganku na parapet bliżej ziemi-nieba?
nie tędy droga
tu miejsca niema!
jeszcze świeżą krwią spływają dzieciństw wspomnienia
kiedy łez zabrakło matka była tylko matką?
malowane twarze niby szczęściem
mogło być gorzej
-dziecko pomyślało
umęczone w modlitwie po kolanach idzie...
Anna Maria Magdalena, 4 may 2012
deszcz otula ciało
wczoraj pełna nadziei
zbiera pogubione krople
na sznur perłowych kolii
nie brak ci niczego
zasnąć nie potrafisz
choć cisza łóżko pościeliła
ty nie możesz zasnąć...
Anna Maria Magdalena, 9 january 2012
Straszne myśli
gotują się w głowie
nie smakują już nawet słodkie praliny
żeby tak się zapomnieć
nie myśleć o niczym
i nie wstawać rano
wstałam
tylko dopełnić resztę rutyny
gdy z serca resztki uczucia wyrywa ból
gdzie dusza rozdarta jak stare prześcieradło
na pół.
Anna Maria Magdalena, 5 april 2012
Nagie myśli ubrane w słowa
poszumi wiatrem i odzieje
gdzie majowa sukienka w kwiatki upiękniona
słowik w samotności na ramieniu śpiewa
nie pukaj
tam nikogo nie ma.
Anna Maria Magdalena, 4 january 2012
Śpiewaj mi mój słodki
nutki we mnie wlewaj
jak kieliszek dobrej wódki
ciebie zawsze chciałam
więc już przejdź do sedna
zanim zmrok zapadnie
pocałunków tobie skradnę
nie odmawiaj nigdy więcej
ta melodia ma nut więcej.
Anna Maria Magdalena, 5 april 2012
rzucili groszem i marnym słowem
wymoczonym w kieliszku wódki
bez granic wstydu...
nie to miasto gdzie się rodzisz
jako czyste dziecię
nie te czasy gdzie sława sama przychodzi
i nie bierze nic za nic
twoje nic może kiedyś będzie czymś **
dla mnie
Anna Maria Magdalena, 3 january 2012
Do końca słów
dzielą tylko chwile
od początku zdania
milczenie przebija się
przez zamknięte drzwi
wdzierają się oknem zapomniane
wyrazy ze starych słowników pradziadka.
Anna Maria Magdalena, 25 april 2012
Nie pamiętam jak wygląda błękit
kiedy niebo zdaje się być pościelą aniołów
żółć słoneczna na kaczeńcach pachnie
nie pamiętam nawet skradzionej tęczy z farb ziemi
ślepnę.
Anna Maria Magdalena, 28 april 2012
Dziś słońce mnie całuje
nie ty
wiatr otula ciało do cna
nie ty
smakują poziomki z rąk anioła stróża
ciebie nie ma
ocierając łzy samotności czuję znów smak...
to tylko anomalia.
Anna Maria Magdalena, 28 march 2012
Zalegasz w myślach
słowem uczynkiem i ciałem
snem w koszmarze dnia przyrównasz nocy
jak łąka kwiatem i śpiewem opętany pleciesz
dość tych fałszywych melodii zaplątanych strof
klucze wiolinowe z pięciolinii spadły nie poskładasz...
Anna Maria Magdalena, 28 april 2012
Piaskiem w oczach
popękanych szkiełkach
nuci nut nut piosenka
resztki słów rzuconych wiatru...
taka ma w tobie dziś udręka
nigdy więcej nie mów Aniu.
Anna Maria Magdalena, 2 january 2012
Zbuduję zamek z piasku
jak mała dziewczynka
kiedy z tobą tam
zatrzasnę drzwi
będziesz tylko mnie pamiętał
tylko mi mów
głosem przelatujących mew
dotykaj jak woda w morzu wrze
kiedy o wschodzie
zachodzie ją przytulam
dwa pocałunki na dziś i jutro
potem wieczność otuli płaszczem z morskiej piany.
Anna Maria Magdalena, 16 march 2012
Chyba zapomniałam
jak pachną bzy
łezka w oku skacze
małe brzydkie kaczątko
nie ja nie płaczę!
Anna Maria Magdalena, 30 april 2012
Od miesięcy smakujesz jak zakazany owoc
trochę przedojrzały mdły i podchodzący pleśnią
pocałunki palą i boję się dalej...
na osi czasu kołyszę dumnie serce
rozbity o klify tamtej miłości
stoisz ością w gardle
idź do tamtej.
Anna Maria Magdalena, 11 march 2012
Teraz kiedy tracę zmysły
sen z powiek spędzony
w półgotowa i zwarta
ruszam z leniem za pazuchą
do pracy.
Anna Maria Magdalena, 28 october 2011
Ostatnim oddechem wyrzucam z siebie bunt
na łańcuchu pies skomle przeraźliwie
jak by nie umiał uciec sam od siebie
zaczerwienione twarze wstydem
płoną jak znicze na grobach przesadnie pamiętanych
sąsiadka ciasto upiekła co z tego że zakalec
chciała się podzielić to ją wyśmiali
czytałam dziś gazetę nudną i zakłamaną
zapłaciłam za nią to czytam
dusi grosz zgubił skarpetę
i co? kupi nową ale pustą
tam w ogrodzie ptaki się zleciały
jak sępy do padliny okruchy zbierały
taki tam człowieczek miły skromny dusi swoją żonę
nikt mu nic nie powie- bo miły
zaraz śnieg na ziemie spadnie
zasypie brudne ulice, ale nie oczyści ich
z popiołów usypanych na polu powstanie nowy dom
tylko czy lepszy? może ładniejszy
zapomnieli że te popioły to ich matka co się spaliła w starym
kto by pamiętał
dziś wieje chłodem mimo iż słońce, a zimno
podając rękę trędowatemu nie myśląc co będzie
zrobiło się ciepło a śnieg pada.
Anna Maria Magdalena, 19 april 2012
Domu już dawno nie ma
została jedna ściana
rozwalone siekierą drzwi
te resztki szkieł z okiennic
opowiedzą ci całą ich historię
w połowie gasną świece
cisza porusza zasłonami
a świtu nie widać
noc obudzona wspomnieniami
nie odejdzie choćbyś...
ona nie chce.
Anna Maria Magdalena, 19 november 2011
Poranki są takie zimne
ponure i nie zrozumiałe
słońce leniwie wstaje
nawet się nie wysili
ażeby porządnie zaświecić
to takie smutne
może je jakoś zachęcić
uśmiecham się poprzez łzy
nie widzisz?
słońce świeci!
Anna Maria Magdalena, 24 november 2011
Przyjacielu ty zawsze ze mną trwasz
tam gdzieś daleko jest twój dom
do mojego wchodzisz jak pan
potrafisz moje łzy zamienić w pusty śmiech
nie wiem czemu tak zawsze jest
dziwne historie spotkały nas
razem wylanych morze łez
uśmiechów bez wstydu rzuconych w świat
czytam twe listy, nie rozumem nic
wystarczy że mam twoje słowa
tego nie zabierze nikt.
Anna Maria Magdalena, 22 june 2012
do nieba trzeba iść
drogą bez końca
zaśpiewać trzeba im
niech nuta raduje serca
może kiedyś i ja
za rękę z nim
do nieba pójdę
z uśmiechem i piosenką
wybaczcie zardzewiałe dłonie bez tchnienia
nie umiem poprowadzić liter zgodnie z myślą
zawiłą drogą może znów tu wrócę.
Anna Maria Magdalena, 15 december 2011
pożądam i tęsknię
dotykasz duszy
wywracasz
na drugą stronę
rozdarte niebo
sypie śniegiem
dalej ta sama
zimna i upokorzona
przestaję być
( z Marzenki wkładem,dzięki)
Anna Maria Magdalena, 18 december 2011
Pocałunkiem roztopionym
nogami z waty cukrowej
sercem piernikowym
przełykać czas
pomiędzy zachodem marcepanowym
w polewie malinowej.
Anna Maria Magdalena, 11 may 2012
Z każdą kroplą roztapia się w kałuży
twoich nagich myśli bezwstydnych
rzeką i potokiem płyną pragnienia
wyzwolenie na plaży nudystów
pachnie seksem i obłudą
nie!
Ewa dała jabłko Adamowi
ale to mu kazał jeść...
Anna Maria Magdalena, 18 december 2011
Niemo patrzy
bladymi oczami
bez szans na jutro
a nawet chwilę
w ukropie
piszczałby gdyby
umiał wydać
głuche dźwięki
z do połowy
pełnej wanienki
przemawia
w jedną noc
ulituj się kolego.
Anna Maria Magdalena, 16 december 2011
Te maki
poszarpane wiatrem
upokorzone ziemią
pachnące białą pościelą
wyblakły
przesycone
słońcem.
Anna Maria Magdalena, 4 february 2012
A ona nie chce głupich bajek
o pięknym kopciuszku i księciu na koniu
buty ma w parach, nigdy nie gubi
suknie balowe dwie za małe w szafie
nie! więcej nie potrzebuję
od rana w papilotach z wczorajszej gazety
z mlekiem pod nosem i okruchami w biustonoszu
czy coś ci się nie podoba?
poszukaj na allegro malowanych lalek.
Anna Maria Magdalena, 24 may 2012
za oknami wiatr na skrzypcach gra
w niebie dawno śpią
tu nuci nut dzieweczka
zatańcz ze mną choć z raz
oj ty ty po paluszkach depczesz mi
spadła wstążka z włosów jej
on od dawna był już...
Anna Maria Magdalena, 26 january 2012
Słów
głucho spadających na barki
bez wspomnień milczeniem wkłada
we włosy szepty pomarszczone twarze
ten sam uśmiech
jesteś.
Anna Maria Magdalena, 15 january 2012
Nie przedkładaj materii
ponad życie
zawsze wiernym sobie
dotrwaj do końca choćbyś miał być ostatnim
małymi łyczkami smakuj
obyś się nie utopił w kropli przesytu
spełniaj marzenia swoje i ubogich...
nawet przez łzy śmiać się w bólu
czy w szczycie zachwytu
niech twoja dusza dotknie zenitu
w tęczy wykąpane myśli
ucieszysz oko dziecka rysunkami...
( szkic ;) )
Anna Maria Magdalena, 19 november 2011
Ja już wiem
że łzy to tylko część
i bije serce bo wyjścia nie ma
a łzy tak po prostu lecą
nawet jeśli to szczęście
smutek czy żal
wszystko jest potrzebne
takie ludzkie...
więc pozostanę sobą
nie łatwo patrzeć
czuć się człowiekiem
nic mi nie brak
a nie wiem czego chcę
więc znajdę inny świat
może równoległy do tego
kto wie co rano się zdarzy.
Ja już wiem
życie nie zawsze
kolorowe jest
jak płatki delikatnych lilii
i ostre kolce róż
wszystko jest potrzebne
czerń i biel i nawet...
czułości słodkie aż obrzydliwe
to takie ludzkie
choć niemożliwe
każdy dzień brzmi podobnie
i noc czuje tak samo
nie wiem już co dobre a co złe
a to wszystko jest i będzie
więc dobranoc..
Anna Maria Magdalena, 12 december 2011
Do ust usta złóż
ciało w ciele schowaj
krzycz, milcz
śmiej się całym sobą
bądź jak anioł stróż
i jak cień przyklejony do pięt
krok w krok
murem za mną stój.
Anna Maria Magdalena, 22 february 2012
Chciałam zatańczyć
cała energia życie i piękno
oddałam w tańcu
ból i szpilki w kącie których już nie założę
nie zatańczę już dla was z wami ni sama
mam niby nadal dwie nogi a nawet trzy
kaleki nie tańczą wybacz łzy i wybite okno.
Anna Maria Magdalena, 22 november 2011
Mówię
diabłu dobranoc
na jego ogień
kładę całun
anielskie lica
rumienią się
w zenicie
tam
diabeł w karty
z aniołem gra...
Anna Maria Magdalena, 23 june 2012
zamilcz kiedy mówię
mów gdy milczę
nie zgaduj uczucia którego skąpię
w dupie mam rutynę...
Anna Maria Magdalena, 3 january 2012
Nadal pachnę tobą
ciekawe czy mój zapach nadal jest na tobie
milczysz kiedy śpiewam
ciekawe czy lubisz moje piosenki
czuję smak twoich ust
ciekawe czy pamiętasz jak smakują moje
na piersiach czuje dotyk
ciekawe czy nadal czujesz...
Anna Maria Magdalena, 8 december 2011
Brak słów
ostatnim tchnieniem
wydobywam głuche dźwięki
niby sylaby
pojedyncze litery, literki
poukładane na talerzu
uciekają miedzy zębami widelca
skaczą do oczu
szczypią w język
zaszyte usta grubą nicią
uszy zatkane szklaną watą
nie banału słowa
dla zasady pies szczeka
gdzie są moje dawne myśli
gonię ostatnie z alfabetu litery, literki
połamanym widelcem na potrzaskanym talerzu.
Anna Maria Magdalena, 13 february 2020
Wyrywają się
Z myśli pozornie prostych
poplątane słowa i frazy
bać się czy też nie?
Widzę gdzieś daleko
tam nie sięga moja ręka
Widzę lustra czystej wody
odbicia żyją swoim rytmem
Widzę Ciebie, jesteś blisko
oddech skupiasz nad modlitwą.
Nie dla mnie modły naiwne
Nie dla mnie Ty!
Anna Maria Magdalena, 25 may 2014
sama z tym szczęściem
wśród mebli płaczę
niema z kim się podzielić
noc zbyt milcząca
Anna Maria Magdalena, 10 march 2020
Zanim świat całkiem oszaleje
i ludzie pozamykają wszystkie drzwi
kupię czekoladę póki jest jeszcze dostępna
bananów kiść i ryż
możliwe że wrócą czasy
godzin policyjnych i żywności na kartki
mydło za miliony a cytrysy na święta
taka rzeczywistość wręcz mnie lęka.
Anna Maria Magdalena, 5 march 2020
Nosi adrenalina
myśli
słowa
aż boli głowa
gotują się w środku
wyrwać próbują
resztki zdrowego rozsądku
te jęki i lęki
drapią w gardle
czekam kiedy eksplozja
widzę
choć nie chce
i nie wiem czy nie oślepnę
czysto szklane oczy
twarde skaliste serce
trzyma duszę w rydzach
myślę i czuję choć nie chcę...
Anna Maria Magdalena, 28 december 2013
śniłam o polanach
w kwiatach zatopionych
na zielonej trawie
klękam
ku niebu myśli skłaniam
do słońca i ziemi moje modlitwy
nie pozwólcie ludziom zniszczyć tej doliny
Anna Maria Magdalena, 28 june 2013
pięć groszy
wypadło mimowolnie
z zaciśniętych od gromów warg
zawaliło ukochany dom
Anna Maria Magdalena, 21 march 2013
siłą
strachem
sercem
ciałem
kiedy mnie nie ma
już nie oddycham
niewidzialna jak twój Anioł Stróż
cieniem i mgłą
łzy za ciebie poukładam w żart
Anna Maria Magdalena, 17 november 2012
Kiedyś
plotłam ci warkocze
płaczę
zawiązując chustkę
zawsze
ze mą Ty piękniejsza.
Anna Maria Magdalena, 6 august 2012
za szybą
ładnie odziane
pachną kuszą
kiedy milczy świat
nie wzruszą
ach te manekiny
Anna Maria Magdalena, 6 october 2012
Porzucam słabość
do ciebie i wina
czysto bez skaz
zaczynam
na hafie ze strun anielskich rzęs
tu garam tam jęki z piekieł bram
do nocy pochylam lice
ku świtu duszę ból rozrywa
do pracy do ludzi
do domu do łez
z kielicha z Hadesem wrzące wino spijam
niech gra muzyka jakoby ja szczęśliwa.
Anna Maria Magdalena, 16 september 2012
upadały
jedna po drugiej
śmiały się pomiędzy wierzbami
szum zdawał się głaskać po włosach
płakały
splecione w jedną
na przemian łapiąc powietrze
echo szydziło niezdrowym humorem
płacz płacz nieszczęsna wierzbo...
Anna Maria Magdalena, 10 august 2012
Miałeś szczęśliwe oczy
kiedy księżyc nas podglądał
trawa pachnie tobą
nawet po wielu miesiącach
dziś znów tu jesteś.
Anna Maria Magdalena, 21 august 2012
kusisz
pożądaniem kiedy drżę
w strachu
zostanę
proszę o czyste ręczniki
Anna Maria Magdalena, 8 september 2012
O północy drzwi skrzypią
ptaki gniazda wiją- te nocne...
za murem baletnica piruety tworzy
kiedy po północy ludzie odchodzą
ci chorzy- całują ich anioły i tulą kostuchy
ja sama w ciemność uciekam- tam spokój święty i ty.
Anna Maria Magdalena, 7 october 2012
Naiwnie chciałam
żebyś był
moje łzy już nie dziwią
wkurwiasz się że nie mam sił
tylko przytulania bliskości i zrozumienia brakuje
tak z tobą smakował seks
ta samotność nawet będąc obok wbija mi nóż prosto w plecy
nie rozumiesz nawet nie udajesz
znikam
żyj i baw się dalej.
Anna Maria Magdalena, 8 august 2012
Dopełniasz zdanie ostatnią z liter
bez kropki stawiasz kursywę na kręgosłupie
moją moralność i twoje zboczone myśli
chowam do pudełka po zapałkach
sama płonę
spalony.
Anna Maria Magdalena, 25 october 2013
maszeruj
równo i rytmicznie
kiedy z nieba grzmoty
nie chowaj głowy w piasek
możesz trafić na minę
bum........
Anna Maria Magdalena, 27 august 2012
czas sprzyja
rośnie
wiruje z wiatrem
nie bój się oczywistego
jestem...
Anna Maria Magdalena, 26 may 2020
W słońcu w deszczu
trwasz przy mnie Mamo
w uśmiechu i płaczu
jesteś tuż obok
w szczęściu i rozpaczy
dobrych słów nie szczędzisz
Nie idealne dziecię kochasz jak potrafisz najlepiej.
Anna Maria Magdalena, 17 february 2021
Wpatrujesz się w sufit szpitalny, nie możesz nawet wstać
bezsilność paraliżuje również i mnie
nie mogę przy Tobie być mój bracie
jak Ty przez lata wspierałeś mnie
zostaje tylko czekać na esms
Czy lepiej, czy źle?
Żyłeś intensywnie
nie czekałeś aż świat się zatrzyma
do przodu szedłeś aż brakowało tchu
Ty sam na tej sali a mi pozostaje myśl
że szybko wrócisz zdrów i zaśpiewamy...
Chce znów ze śmiechu płakać z Tobą, nie martwić się już.
Anna Maria Magdalena, 2 december 2021
Dzień za dniem wygląda tak samo
tylko księżyc zmienia kształt
te same troski i rozmyślania
zdają się być nie do zniesienia
bywa, że ból jest jednym który nie odchodzi
bywa, że sny są tak namacalne jak poduszka
To one zostają bo wszystko inne odchodzi
w tłumie codziennego życia
Sama ze sobą toczę wojnę o poduszkę.
Anna Maria Magdalena, 13 april 2020
Nie czuję
że Ja to Ja
lustro to same
odbicie jednak inne
tyle minęło minut jak kropli łez
każdy grymas zdaje być się inny i bardziej bolesny
nie wiem czy to wiek czy może lęk przed nie okiełznaną
starością bezpowrotnie utraconej chęci życia gdy wszystko odchodzi
Anna Maria Magdalena, 3 february 2012
Atakuje każdą tkankę mięśni i kości
ból i strach gotują krew
ciśnienie czaszką dmie
jak halny w górach urywa...
chwytasz brzytwę, ostatnią z szans
zamiast ciepłego obiadu truciznę w żyły wpuszczają
nawet już H2O nie smakuje jak dawniej
teraz kiedy już znasz cenę życia w ułamku chwili
możesz stracić wszystko
nie!
małymi łyczkami spijaj nadzieję
jestem
chciałam zabrać choć część twojego cierpienia
nie ma odeszło to zło
już wyrośliśmy z piaskownicy
teraz mamy wspólną pracę bracie
i nie zabierasz mi już lalek :)
Anna Maria Magdalena, 25 july 2012
Moje tango do Ciebie mnie gna
kiedy życie wydaje jęki i nic już nie jest na tak
moje tango do Ciebie mnie gna
kiedy sny za czarną kurtyną zaśmiecają duszę
moje tango do Ciebie mnie gna
kiedy milczenie wbija ostatni gwóźdź do trumny wieka
moje tango do Ciebie mnie gna
kiedy śpiewasz pogrzebowy mój marsz...
nie mów że mnie kochasz kiedy słów żałujesz
łez upuściwszy na duszy z kamienia
trwam i tańczę ostatni dla Ciebie już raz.
Anna Maria Magdalena, 4 december 2011
Czuć tylko dym
spalonych fotografii
zbędnych słów
i z rozlanego wina plamę
na koszuli
zaciskających się warg
bólem przemówił
nie słucham, zamykam oczy
nie spojrzę za siebie.
Anna Maria Magdalena, 2 april 2012
w net ci wiatr głupoty
do głowy pokłada
a dmie w szybę aż mak upada
wije sznurami pereł
na smukłej szyi damy
zza obrazu kurze wydmucha
z dywanu i ucha
szumi mi w głowie i śpiewa
na język drobnostki...
a nie potrzeba
Anna Maria Magdalena, 26 july 2012
Bezsilna wobec ciebie
kiedy jesteś tam
na bezdrożach naszych ciał
tańczy na linie przeznaczenia
chociaż już mnie nie chcesz
wspomnień nie porzucam
trwam w nieświadomości
żeś wyszedł na ryby.
Anna Maria Magdalena, 21 april 2012
Za prawdę kłamstwa
za prawdę złudzenia i żale
za prawdę krew gotujesz
za prawdę serca nie mam
za kłamstwa twoje ugotuję zupę
za kłamstwa czart zje twą pokutę.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga