16 october 2010
prezent
zostawiłeś we mnie martwe zwierzątko, noszę je pod sercem, a ono już nie kopie
tylko gnije. panowie biorą je za żywe i chcą się z nim zabawić, przeważnie nie dzwonią
na drugi dzień, chyba wyczuli trupka. powtórka interesuje nielicznych, to amatorzy bierności,
ale ja się nie powtarzam, wolę uciekać do desperatów próbujących wskrzesić padlinę
- to bardzo miłe choć niemożliwe, z początku łapię oddech i uśmiech, potem zmęczenie.
staram się nie zwodzić ich długo, zwierzątko wypuszcza toksyny i zakaża, martwica weszła
już w oczy, ciekawe co zachoruje ostatnie i jak to jest mieć nieżywe usta. rozkładam się powoli,
kobiety w mojej rodzinie długo się trzymają, przede mną pół wieku umierania.
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma