ladamarek, 8 lipca 2013
Jam bękart zrodzony i niechciany, jam leworęczny z wadami sobie krocze i pełzne po miasta ulicach. Życie, życie życie, kiedy znowu się zachycę, puchar losu do dna będę pił. Każdy kęs chleba pożre, a w potrzebie kromkę rozdam głodnemu, kopnę leżącego niech się nie męczy. Tak sobie (... więcej)
ladamarek, 8 lipca 2013
Nazwanie kilku wolnych dni urlopem to jakieś szaleństwo. Jeszcze napawam się lenistwem, jeszcze biegam wczorajszym dniem. Dopaść życie starając się ujarzmić zaległe sprawy nim zegar zadzwoni - nie da rady. Za resztę zapłacę kartą kredytową i zdrowiem.
ladamarek, 24 czerwca 2013
kupię sobie siekirkę, w szpic grafit zaostrze i po murach bazgroły pocznę kreślić - jeden po drugim , drugi po pierwszym.
Złapie mysz nie - pachnącą i węgiel zetrę i może wówczas zobaczy przechodzień com pisał jako mańkut, jako wariat, jako drań , daleki od otaczającego człowieczeństwa (... więcej)
ladamarek, 24 czerwca 2013
Wracając ze sklepu wziąłem prysznic dżdżysty.
Przyjemność zrosiła kolorową koszulę , stopy napiły się wody z kałuży i skóra może oddychać. Zagrzmiało, zawiało, zaszeleściło.Teraz spoglądam na zmoknięte kwiaty, rosę w trawie i najchętniej poszedł bym boso do pracy.
ladamarek, 21 czerwca 2013
I jest żar, płuca coraz cięższe , papieros traci smak, ślina bawi się ze mną w chowanego. Murek pełen kwiatów tumani mnie zapachem. Przykucam nieopodal i chłonę, wstrętne samice ze stacji krwiodawstwa pobierają krew, a miast lisci szumią im skrzydła- inwazja. Jestem cholenderskim wiatrakiem. (... więcej)
ladamarek, 10 czerwca 2013
Zabiegałem się ostatnio , niby finisz , wszystko jasne, a tyle jeszcze kroków należy oddać zakurzonej ziemi.Usiądę na chwilkę , popatrze na połyskujące niebo bo jutro mogą pstrzyć się jedynie gwiazdy - każda dla każdego z nas
ladamarek, 9 maja 2013
Mając przyjemnośc spotkać się z ludżmi walczącymi o byt, uslyszałem słowa - Bo ja jadę w góry zielone i choć życie zamknęło już drzwi pozostawiam okno uchylone może rankiem zajrzy świt. Od tej pory rozchylaniom tulipanów przyglądam się z uśmiechem , gdy jeszcze wilgotna noc płynie (... więcej)
ladamarek, 9 maja 2013
Mając przyjemnośc spotkać się z ludżmi walczącymi o byt, uslyszałem słowa - Bo ja jadę w góry zielone i choć życie zamknęło już drzwi pozostawiam okno uchylone może rankiem zajrzy świt. Od tej pory rozchylaniom tulipanów przyglądam się z uśmiechem , gdy jeszcze wilgotna noc płynie (... więcej)
ladamarek, 8 maja 2013
A mięso rosą i dżdżą zaprawione przebiło woń ziół.Tylko jak jest z kim konie kraść to i z kim trampka posmakować. Żle nie było - było wesoło
i folozoficznie, było tak długo że jeszcze żarzę się i dymie. A tu świat pomstuje i rękawy rozkazuje podciągać.Grunt to zdrowie, odział (... więcej)
ladamarek, 30 kwietnia 2013
W nocy wszystkie koty są czarne, najpierw żmudne powtarzanie fraz- do skutku.Potem lamka wina pod parasolem i rozmowy i noc. Na butach powrót do domu , bezkształty drzew, chodników i schodów. Wokół unosi się woń kwiecia- bo wiosna pachnie tremolem.
http://www.youtube.com/watch?v=_b-08WoM0FI (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek