8 lipca 2013
8 lipca 2013, poniedziałek ( urlop )
Nazwanie kilku wolnych dni urlopem to jakieś szaleństwo. Jeszcze napawam się lenistwem, jeszcze biegam wczorajszym dniem. Dopaść życie starając się ujarzmić zaległe sprawy nim zegar zadzwoni - nie da rady. Za resztę zapłacę kartą kredytową i zdrowiem.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch