9 maja 2013
9 maja 2013, czwartek ( góry zielone )
Mając przyjemnośc spotkać się z ludżmi walczącymi o byt, uslyszałem słowa - Bo ja jadę w góry zielone i choć życie zamknęło już drzwi pozostawiam okno uchylone może rankiem zajrzy świt. Od tej pory rozchylaniom tulipanów przyglądam się z uśmiechem , gdy jeszcze wilgotna noc płynie łodygą w dół pojąc stworzenie.Jeszcze nie ma stukotu silników, bębnienia obcasów i szelestu reklamówek. Teraz miasto jest moje - nie mówi - a pełne jest wyrażeń.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch