3 sierpnia 2016
Niewielkość
w nadziei poranka
zroszony słowem chwil
chwiejnym krokiem ku nocy
kieruje mysli me
odrealnione
spragniona jestem bajkowego zycia
ze znu wyrwanego z konekstu
dopijam czarny gorzki napar
skropiony mlekiem
czuje sie niewyraźna pośród pędu życia
zamknięta w słowach dwóch zachwytu
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro