30 marca 2013
Mela(to)Nina
Oddechem mnie kołyszesz
Wpadasz w pusty bezwład ciszej
A gdy tylko drgniesz powieką
Łezka cieknie smużką rzeką
Otuliły mnie zachody
Wiatry szumy wschody
Suknie mi zerwały
Płatki lata zaplątały
Obiłeś delikatnie płaszczem nocy
Skonane moje dłonie niczym krople rosy
Utuliłeś usta zemdlone
Napoiłeś żarem popiołem
W Morfeusza schroniłam się ramiona
Dzika zlękniona
Po chwili zaś omdlałam zmęczona
Aż do rana
Oczy otworzyłam w słowikowych tonach
27 kwietnia 2025
Misiek
27 kwietnia 2025
drachma
26 kwietnia 2025
sam53
26 kwietnia 2025
Eva T.
26 kwietnia 2025
dobrosław77
26 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
25 kwietnia 2025
wiesiek
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta