22 października 2015
monolog
oddycham życiem
z obserwacji snuje teorie
co wolno co rani a co śmieszy
uczę się żyć w pojedynkę
z pragnieniami
jeśli jesteś nawet obok
i tak sama muszę pokonać barierę
mej nieustraszoności
odczuwam wewnetrze Ja
które wydostać się chcę nader mocno
czemu nie mogę wrócic na gotowe
do własnej świadomości
w tłumie ludzi wciąż
a jednak sama kiedy
niebo najdą chmury
usmiechem zakrywam
dezorientacje i lęk
udaję że jest dobrze
mimo że nawet
w polowie nie jest okej
9 października 2025
ais
8 października 2025
absynt
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
wiesiek
8 października 2025
Belamonte/Senograsta
8 października 2025
Jaga
7 października 2025
sam53
7 października 2025
wiesiek