21 marca 2013
Oddech
To jak Anioł natchniony
Jak pocałunek śmierci zarazem
Jak poezja tak czysta
Co woda przejrzysta
Niczym miliard cząstek
Słów mięciutkich
Co opuszkami palców
Delikatnie pieszczę
To głos Twój
Jęk Twój że chcesz jeszcze
Napędza mnie to Fortuny koło
Co raz na smutno jest
Raz na wesoło
Los się bawi w chowanego
Ja nie szukam już
Dlaczego ?
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt