23 października 2012
Gdzie indziej
skulony na brudnej podłodze
jak embrion w łonie matki
pociętej zmarszczkami westchnień
przemijam
jak kartka papieru
zmięta w kłębek
kołysząca słowa niepotrzebne
trwam
w dłoni zaciśniętej
na nitce nieskończoności
skrapla się wszechświat
i jestem
półprzytomnym spojrzeniem
na tle ostateczności
wypalonych istnień
myślami
gdzie indziej
24 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski