17 czerwca 2021
In blanco
już nie widzisz siebie
na dnie moich oczu
kiedy w twoich tonę
jak ptaki spłoszone
westchnieniami dreszcze
nie rwą się do lotu
nie zostajesz wierszem
z nici twoich włosów
na koniuszkach palców
wykruszając z resztek
bohomazy czerstwe
rozmijam się z prawdą
jesteś dla mnie tylko
coraz mniej wyraźną
zmarszczką na kartce
in blanco
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.