30 października 2013
Fason
Mój pies nazywa się Fason. Razem tresujemy dziewczyny w parku. Ja i Fason bardzo to lubimy. Idę sobie alejkami, szuram liściami i kiedy jakaś dziewczyna idąca z przeciwka jest już na tyle blisko, że możemy spotkać się oczami, wtedy ja średnim, głębokim głosem mówię: Faasoon! Dziewczyna zwalnia i wtedy Fason wyskakuje zza krzaków, macha ogonem i robi zalotne miny do dziewczyny, których ja robić nie potrafię. Mówię: przepraszam, mój pies nazywa się Fason. Czasami zdarzy się, że dziewczyna pochyli się i pogłaszcze Fasona za uchem. Ja i Fason bardzo to lubimy.
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro