5 marca 2012
Zły anioł
Zaciska w dłoni swego misia
patrzy niewinnie w mrok ulicy
na parapecie jej dzieciństwo
na parapecie jej wspólnicy.
Mucha, co skrzydeł dawno nie ma
żuczek, co trafił tam z ogrodu
i gorzki smak lizanej szyby
firanka pełna tego smrodu.
Siedzi i milczy, pomrukuje
lęka się drzwi otwartych w nocy
boi się spojrzeć w tamtą stronę
że znów zobaczy jego oczy.
Nie chce spać w łóżku, w którym
spała
nie chce już nigdy obudzona
przeżywać czego nie rozumie
być dotykaną przez anioła.
2007
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53