12 listopada 2015
ciągle
pamiętam i tęsknię
uczucie błogie wspaniałe
krążąć nad domami moich przyjaciół
kościołem szpitalem łąką lasem
morzem i złotymi polami
lekkość przecudna i ciepła
jak sny o lataniu
być lekkim czystym młodym
nie znać złego i obojętności
trzymać babie lato za kołnierz
wtulać się w krople deszczu
kochać każdy powiew wiatru
zbliżając się do słońca
teraz spadam jak suchy liść
krzyczę i budzę się
w połowie drogi
donikąd
10 kwietnia 2025
wiesiek
10 kwietnia 2025
Komisarz
10 kwietnia 2025
Yaro
10 kwietnia 2025
Eva T.
10 kwietnia 2025
Yaro
10 kwietnia 2025
AS
10 kwietnia 2025
ajw
10 kwietnia 2025
ajw
10 kwietnia 2025
ajw
9 kwietnia 2025
wiesiek