AS | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (13) Poezja (134) Proza (4) Fotografia (2) Grafika (2) Dziennik (1) |
AS, 12 sierpnia 2018
istnieje rodzaj obecności
niezależny od tego czy ktoś jest
czy go nie ma
wróciłem do miasta
a moje ja umknęło na bezdroża
muzyka nie zabiera fortepianu kiedy ulatuje
tam
gdzie nie możemy jej usłyszeć
AS, 7 sierpnia 2018
przytulałaś mnie bardziej niż noc
przygaszona przez reflektory
czaiła się droga
zakrętami
wypisywałem na asfalcie białe linie
w stanie pośrednim
pomiędzy tym co czuję a umysłem
odchodzi się od rzeczywistości
nie zasypiając
umykam w bok
ze świata dualizmów i przeciwieństw
do miejsc w których nie ma czarnych kotów
bo ciemność i światło współistnieją
gdy jesteś
kiedy cię nie ma
przytulasz mnie bardziej niż noc
AS, 27 maja 2018
ten wiersz potrafił porwać
poza to co w nim napisano
zdążyłaś umknąć
kiedy Bóg wysłał cię do diabła
po nową dostawę kropideł
i święconej wody
zatrzymałaś słowa na zębach
pokonując śmiech z deszczem
i cień
nie pasujący do żadnego
mężczyzny
który potrafi wymówić
twoje imię
https://www.youtube.com/watch?v=AUDd2CsqWJ8
AS, 29 stycznia 2018
nie wiesz dokąd odlatuje
światło uwięzione w martwych oczach
ma prędkość urojoną
i wszystko się zgadza
w równaniach
nie ma miejsca na fotografie
nieżyjących
AS, 19 czerwca 2017
wędrówka to różaniec z kamieni na drodze
układasz swoje miejsca wśród cichych pejzaży
niosąc wewnątrz zgarbioną jak przydrożne krzyże
samotność. taką ciężką, chociaż nic nie waży
AS, 10 lutego 2017
najpierw umarły okna
potem dom
wydał ostatnie tchnienie
zanim wyruszyłem w drogę
przestało istnieć tu i teraz
tylko przyszłość
po horyzont
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS, 16 lipca 2015
Laudato si, mi Signore, per quelli ke perdonano per lo Tuo amore
et sostengono infirmitate et tribulatione. *)
wiele jest znaków zauważalnych
od zawsze
bracia gołębie topią niebo
w słonecznej pieśni
domy bezpiecznie dopływają
do portów
naznaczonych stygmatami
omija czas
bo musi się być
żeby powiedzieć
jestem
biedaczyno z Asyżu
przebaczający są żywiołem
w miłości
nie doświadczanej nigdy
przez tych
którzy kochają
*) Pochwalony bądź, mój Panie, przez tych, którzy z miłości do Ciebie
przebaczają, znosząc chorobę i niepowodzenia.
Bognie Kurpiel dedykuję...
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek