14 marca 2021
Sergiusz Juriev
nie mogę zapomnieć
(pamięci mojej żony Tani)
mijają lata, dni, miesiące
opłakujemy swoich bliskich
na przeraźliwie pustych placach
wznosimy w sercach obeliski
zetrę ze świecy gołą ręką
wosk ściekający cienką strugą
bo ktoś żył tak tragicznie krótko
a inny musi żyć zbyt długo
i choć do dzisiaj trwamy w miejscu
skąd odpłynęli z martwym prądem
widzimy tylko ich pomniki
a oni już... za horyzontem
Мы своих хороним близких...
Годы, дни и месяца
Расставляем обелиски,
На пустующих сердцах.
Помяну... Рукою голой
Со свечи сниму нагар...
Кто-то был обидно молод...
Кто-то был завидно стар...
А другой живет и ныне.
Только тропки разошлись...
Только друга нет в помине....
Это точно обелиск.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.