7 października 2012
światło bez źródła
wyjąłem z szafy wszystkie jej księżyce
zbierane nocą na czarną godzinę
w której z imienia wypłukało pamięć
kiedy spod powiek kapały obrazy
mur budowałem kamienny i ciszę
z zaoszczędzonych przez lata kamieni
6 grudnia 2025
AS
6 grudnia 2025
wiesiek
6 grudnia 2025
violetta
6 grudnia 2025
dobrosław77
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
wiesiek
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
sam53