21 lipca 2013
było jest nicością
właściwie mógłbym niejasno odlecieć.
wystarczająco dni zarosły trawą
i dostatecznie potrafię przemilczać
jak brzozy, wietrzną związane omertą
zanim wyrżnęli cały las na wzgórzu
śmiertelnie długo całowałem drzewa;
ognistym tchnieniem zarażałem cienie
gdy z siekierami szalała wendeta
odkąd gołębie poszły w dym, jest łatwiej
oszukać niebo co kiedyś iskrzyło.
nie trzeba dużo żeby złamać światło
które pamiętam. nicością jest. było
13 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek