16 października 2010
niebieski żołnierz
Uwięziony w klatce ze szkła
Zanurzony w czymś czego nie potrafię nazwać
Zbyt słaby by zamknąć oczy i rzucić się w dół
Zbyt ułomny by pojąć swój stan
Ostatni niebieski żołnierz
Dla którego wojna jeszcze trwa
Boże daj mi jeszcze chwilę płonąć
Bym spalić zdążył się
Nie chcę tak żyć, nie chcę tak trwać
Chcę wolnym być jak ptaka krzyk
Wiatrem chciałbym być
Zniknąć jak z maryśki dym
Nie mam już kompanów
Oni już odeszli
Ich będę pić zdrowie
W ciemnym pokoju trwania
O bogowie zabierzcie mnie do piekła
To jest mój dom
Widzę tylko wstengę betonowej drogi
Która mnie zawiedzie tam gdzie jeszcze trwa
Niebieska wojna braci moich
Wojna o nic, wojna o wszystko
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga