5 listopada 2013
Tramwajowy blues
Z martwymi od poranka oczami,
Przedzieram się przez śpiących na wpół,
Klnąc pod nosem jak na morzu kapitan
W myślach pytam co ja robię tu?
Z kawą w plastiku co smakuje jak olej z silnika,
Czekam na tramwaj swój.
Każda z twarzy, obok w milczeniu przeklina los
Tylko jedna dziewczyna z uśmiechem krzyczy cos!
Wstałem rano z łóżka a ze mną wstał blues
Miałem dziś nie pić nic,
Ale jak tu na trzeźwo żyć?
Wasze zdrowie! Hyc!
Whisky w mojej kawie zmienia wokół świat.
Lecz ta mała wykrzykuje radośnie wciąż.
że cudowny jest ten świat!
We mnie zbiera wielka złość.
Nie męcz mała idź już stąd!
Tu zwyczajny jest świat
Jak my półżywą i znudzoną bądź!
Wstałem rano z łóżka a ze mną wstał blues
Miałem dziś nie pić nic,
Ale jak tu na trzeźwo żyć?
Wasze zdrowie! Hyc!
Tramwaj po szynach mknie
Melodyjne trzeszczy i stukając
Ja w kubka widzę siebie na dnie.
To tragedia początek na dziś,
ósma rano, wszędzie tłok
A mała mówi do mnie tak:
Hey stary co tam?
I uśmiechem zbija z tropu.
Złość przechodzi mi, naiwny świat.
Mała, śpiewają z uśmiechem tak
Wstałeś rano z łóżka a z tobą wstał blues,
Miałeś nie pić a jestem tu.
Świat beze mnie smutno brzmi
Twoje zdrowie ze mnie będziesz pic!
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53