30 marca 2015
nie Ja
Nie rób tego więcej, jesteś mężczyzną !
Nie bądź śmieciem, weź się w garść
to jak narkotyk na do ciągnie cię wciąż
Nie pijesz wódki, papierosów nie palisz
kochasz swoja dziewczynę, czołem w ścianę walisz
masz miliony, a świat jakby z popiołu
nie chcesz tak żyć, śmieciem dla siebie być
ciągle łamiesz się gdy w zasięgu smak.
do obrony przed tym śpiewem nie masz nic
Gdzie twoja duma, gdzie żelazny charakter
gdy płomienia język topi cię jak w piecu stal
szatańskie sztuczki łamią cię jak huragan pustoszący las
Nie wiń losu, że wciąż łamiesz się
nie mów, że to wina Boga
niczyja wina ze w jednym ciele dwie głowy są
dwie głowy, jedna dusza, jeden umysł
a jednak dwa spojrzenia, dwoje ludzi z jedna twarzą
co pod maską pewności siebie skrywa wstyd
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga