19 stycznia 2011
tam
pośród śpiewu niebiańskich muz
na progu wczoraj i dziś
zagubiony stoję, z ręką wyciągniętą w przód
na ustach łzy pustych słów
bezcielesny w sercu, niematerialny ból
wzrok wzniesiony ku niebiosom
tak zuchwały jak Aloadzi
gniew jak lawa w żyłach wrze
gdy bez silność wobec świata
nie pozwala spokojnie spać
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
ais
18 sierpnia 2025
sam53