19 stycznia 2011
tam
pośród śpiewu niebiańskich muz
na progu wczoraj i dziś
zagubiony stoję, z ręką wyciągniętą w przód
na ustach łzy pustych słów
bezcielesny w sercu, niematerialny ból
wzrok wzniesiony ku niebiosom
tak zuchwały jak Aloadzi
gniew jak lawa w  żyłach wrze
gdy bez silność wobec świata 
nie pozwala spokojnie spać
31 października 2025
wiesiek
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek
29 października 2025
violetta