16 grudnia 2016
Blue Curacao
Przez okno wpadało z uśmiechem.
Śmiejąc się szyderczo, a może z ironią.
Tańczyło na blacie, łapało za dłonie.
Wiedziało wszystko - mówiło nie wiem.
Nie oddychało. Żywiło się strachem.
Jaśniało od blasku, który zabrało.
Pachniało drinkiem z egzotycznym dodatkiem.
To nie bolało. To nie bolało
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53