2 lutego 2011
Łapać szczęście
Nie wezmę tych zauroczeń,
emocjami pisanych zwierzeń.
Nędznych "kocham" wypowiedzianych nieporęcznie.
NIe zadowole się namiętnością
podgrzewaną świeczką
znikającą tak szybko jak płomień,
a jeszcze ćmy się do niej zlecą.
Nie pocieszę się romantyzmem
pisanym palcem w pośpiechu po szybie
bez gwiazd, bez księżyca, bez spojrzeń - chociaż na niby.
NIe będę łapać szczęścia, bo sie spłoszy,
ani Boga za nogi.
Usiąde całkiem spokojna i świadoma swej próżności.
Jeśli nie będe się wyrywać, krzyczeć i szamotać,
to szczęście samo przyleci.
Na dobre się rozgości.
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt