19 lutego 2017

Chłodomorzec (cz.IV)

Niebieska rurka biegnie przez gardło, nos, uszy. To zimna, fałszywa żyła. Chłodzi organizm, wymienia zużyte bakterie na świeże.
A druga to jej przeciwieństwo, tętnica maszyny, wetknięta we włosy i czerpiąca z nich prąd. Sprawia, że komórki stają się wirusami.
 
Obchód. Doktor Lothar jak zwykle wygląda niechlujnie, w szarym, zaplamionym kawą i syropem na kaszel kitlu. Z toczonymi przez próchnicę zębami, łupieżem sypiącym się z rudych kłaków. Z brwi i wąsisk. 
Oczywiście znowu wkurwiony. Nie przeszło mu od czasu, gdy znalazł w kieszeni płaszcza liścik od jednego z pacjentów. ,,Waliłem twoją żonę w kiblu. Każ jej się częściej podmywać, bo śmierdzi. Zgadnij, kim jestem"- napisał jakiś zgrywus. 
Była afera, wewnętrzne śledztwo. Nikogo nie złapali. Z resztą, kto by chciał Rifbjergową? Chyba tylko zupełny wariat. 
 Pracuje jako salowa. Tłusta, babojagowata hetera .
-Jak się dziś czujemy?- pyta łapiduch schylając się nad Kamilą. Nie wie, głupiec, że jej mechanizm skorodował, koła zębate pokruszyły się, przewody sparciały. Zaśniedziała dusza, spiritus movens wywietrzał. Stęchła woda, człowiek- bagno. 
Lothar mówi o nowych lekach, eksperymentalnej terapii bromem. Ignaszewska udaje, że słucha, że zapisuje wszystko w notesie.
Ale widzę, że smaruje jakieś esy- floresy, kwiatki, szlaczki.  
Krzyki za oknem. Coraz bliżej. Coś podpełza pod Pensjonatornicum, wilgotne, wielopostaciowe, gęste. Coś gryzącego, ostrego, jeż z nożami sprężynowymi zamiast kolców. Jeb! 
Tynk ze ścian, kurz, odłamki szkła. Wybuch, w twarz. 
Święto przerodziło się w zamieszki, te- w regularną bitwę. Każdego z każdym. Armalnownik ogarnięty wojną domową. 
Do budynku wpada horda skinów w skórach niedźwiedzi, likantropi, wampiry, psy- ludojady. 
Wyrywają kable ze ścian, rozbijają, tłuką wszystko na swej drodze. Szukają trzeciego obrazu, strzeżonego zaklęcia.
Miedź w ich brzuchach zmienia się w cynę, potem- przez chwilę- jest stertą liści. W końcu rozpływa się w krwiobiegu jako kwas. 
Piana w żelaznych żyłach.  
Podłoga drży, po korytarzu sunie Nysa mikrobus z czołgową wieżyczką, za nią- pożarniczy star 25 na gąsienicach.
-Rhaus! Rałs, sznela, sznela, na kolana, szwajne, szat ap, madafakers!- ryczy z lektyki przywódca partyzantów.
Lewy policzek ma wypchany gazetami. 
Siepacze, skurwysyny wywlekają spod mojego łóżka  przerażonego Rifbjerga.
-Pokłoń się Wielkiemu Skeireinsowi, władcy Nieba i ziemi! Oddaj cześć Panu Nieboskłonu!- warczy jeden z łysoli. 
Konował pada plackiem przed watażką. 
Ten śmiesznym, nienaturalnie wysokim głosem pyta o szyfr. Uśmiecham się. 
-A tobie co tak wesoło, chuju?
Dopada mnie jeden z przydupasów uber-skina. Dostaję kijem bejsbolowym w skroń. Na szczęście lekko.
-Psieśtań, ziośtaf go- mówi rzezaniec.
-Nie widziś, zie to ciubek? 
Wiruje mi w głowie. Spadam w skrzącą się otchłań. W blasku sztucznych ogni, wybuchających miraży, widzę, jak pół-zwierzęta pastwią się nad 
zwłokami doktora. Wycinają mu na twarzy swastyki.
Pensjonatornicum niemal wali się, składa jak domek z kart. Zostały po nim tylko puste ściany, wyprute, ogołocone wnętrze, kredowobiała izolatka, po której skaczą czorty.
Zrywam się do ucieczki, nad uchem świszczą kule. Dwaj łysole rzucają się w pogoń. W nogach mam silniki rakietowe. 
Oderwana głowa Kamili toczy się za mną po schodach. Ciągle patrzy czerwonymi węgielkami. 
Kątem oka dostrzegam spoconego Murzyna kładącego się na okaleczonym ciele Ignaszewskiej.
Zwyrodnialcy wyją. Sodomizm, gomoryzm, tak, Bóg opuścił ziemię naszą.
Przeskakuję po kilka stopni, wypadam na dwór. Gonią mnie przekleństwa, charkot. Nagle zostaję wypełniony gorącym dymem. 
Miasto płonie, drzewa produkują dwutlenek siarki. Na ulicach plątanina rąk, nóg, noży, drzewców i flag, wnętrzności i rozbitych zniczy. 
Szklana piłka- suma pseudo-patriotycznych rojeń, koralik Pandory, spadła z dachu Pałacu Ogłady i Techniki. W motłoch. 
Rozbiła się o rozgrzane głowy dzikusów. Zostali zarażeni jeszcze większym pierdolcem. Biegają w malignie, ślepi, zaczadzeni 
Widzę coraz więcej. Na drugim obrazie, który jest widmem, zbłąkanym okrętem pośród szmeru- klątwa. 
Załoga i pasażerowie zmienili się w słupy soli. Pozostał siwobrody kapitan z fajką w zębach. Siedzi zgarbiony za biurkiem. W dzienniku pokładowym zapisuje od wieków to samo zdanie. ,,Coś mnie żyje."
I będzie pisać to zawsze, nawet, gdy jego niewidzialny statek roztrzaska się o skały, gdy szaleńcy skoszą srebrne kwiaty, on ciągle będzie kreślić te słowa.
Trzeci, najbardziej poszukiwany, znany ze swego nieistnienia obraz, to autoportret zmarłej córki Rudzyńskiego, papieża narodowego radykalizmu. Kamila z ciałem lwicy leży na łące pośród butelek, puszek po piwie. W tle- godło Polski przybite do posągu Lenina.
Prawie zaliczam glebę. Latają cegłówki, kostka brukowa, kosze na śmieci. Niewyobrażalny chaos, barykady z przewróconych samochodów, chuligani szabrujący sklepy. 
-Legia pany! Ha- wu- de- pe! Suń się, frajerze!- ryczy mi do ucha zataczający się dryblas. Pod pachą trzyma pudło z telewizorem.
Trzech ogrów w kominiarkach kopie policjanta. 
-Błagam, pano...ratun... -jęczy pan władza.
Gówniarze wyrywają bankomat, obok inni chlusnęli bezdomnemu w twarz, chyba farbą. Pijany żul klnie, próbuje zetrzeć zieloną maź. 
Rechot.
-Leżeć, kurwa, dziadek!
Wóz transmisyjny TVN 24 wbity w latarnię. Obok- roztrzaskana kamera. Kałuża krwi na chodniku. 
,,...Bogiem sławiena Maryja.."-śpiewam wraz z tłumem. Próbuję się wtopić w kontrmanifestację Niepodległej Prawicy. Oby dalej od łysych łbów. 



pozostała proza: Memuarion cz. VII. -ost., Memuarion cz. VI., Memuarion cz. V., Memuarion (IV.), Memuarion (III.), Memuarion (II), Memuarion (I), Kwadriduum (XIII- OSTATNIA.), Kwadriduum (XII.), Kwadriduum (XI.), Kwadriduum (X.), Kwadriduum (IX.), Kwadriduum (VIII.), Kwadriduum (VII.), Kwadriduum (VI.), Kwadriduum (V.), Kwadriduum (IV.), Kwadriduum (III.), Kwadriduum (II.), Kwadriduum (I.), Florecyna cz. II. - OST., Florecyna cz. I., Szukamy przyczyn cz. II. - OST., Szukamy przyczyn cz. I., Zanikanie różnic cz. II.- OST., Zanikanie różnic cz. I., Jeszcze nie przyszli cz. II. - OSTATNIA, Jeszcze nie przyszli cz. I., Chicotte cz. II. - OSTATNIA., Chicotte cz. I., Gwóźdź w zapalniczce cz. II. - OSTATNIA, Gwóźdź w zapalniczce cz. I., Parweniada cz. IV - OSTATNIA, Parweniada cz. III - PRZEDOSTATNIA, Parweniada cz. II., Parweniada cz. I., Wyiskrzenie cz. VII. OSTATNIA, Wyiskrzenie cz. VI. - PRZEDOSTATNIA, Wyiskrzenie, cz. V., Wyiskrzenie cz.IV., Wyiskrzenie cz.III., Wyiskrzenie cz.II., Wyiskrzenie cz.I., Imaginatycy cz. II/II - OST., Imaginatycy cz. I/ II, Agnihotra cz. II. - OST., Agnihotra cz. I., Per fas et nefas cz. III- OST, Per fas et nefas cz. II., Per fas et nefas cz. I., Figury nieprzestrzenne cz. II/ II -OST., Figury nieprzestrzenne cz. I/ II, Euhemeryzm cz. I/ II - OST., Euhemeryzm cz. I/ II, Ogrzewalnia II/ II, Ogrzewalnia cz. I/ II, Ze szklanej, Plemnopedia, cz IV - OST, Plemnopedia cz. III., Plemnopedia cz. II., Plemnopedia cz. I., Aegikranion cz. II- ost., Aegikranion cz. I., Rozprost cz. II- ost., Rozprost cz. I., Cudowron, Stopuś, Zmysły zewnętrzne (cz.VI.- OSTATNIA), Zmysły zewnętrzne (cz.V., PRZEDOSTATNIA), Zmysły zewnętrzne (cz.IV.), Zmysły zewnętrzne (cz.III.), Zmysły zewnętrzne (cz.II.), Zmysły zewnętrzne (cz.I.), Abandonicum cz. IV. - OST., Abandonicum cz. III, Abandonicum cz. II., Abandonicum cz. I., Wyspekulowania cz. II. - OST, Wyspekulowania cz. I, Praszczęta. Zabawa dla najmłodszych, Feldfeblik cz. II. - OST., Feldfeblik cz. I., Płaszcz z mysich skór cz. II. OST., Płaszcz z mysich skór cz. I., Pastel goth cz. II. -OST, Pastel goth cz. I., Bluźnierczuś cz. II. - OST., Bluźnierczuś cz. I., Wylęgowisko. Rękopis nie znaleziony nigdzie, Inkoherencjusz cz. II- ost., Inkoherencjusz cz. I., Homotecton cz. III. - ost., Homotecton cz. II, Homotecton cz. I, Diablocionek, Herostratyda (6, ost.), Herostratyda (5. część), Herostratyda (4. część), Ulubiona bajka moich wnuków, Herostratyda (3. część), Herostratyda (2. część), Herostratyda (I. część), Kneph, ostatnia część książki, Kneph, część przedostatnia, Kneph, cz. dziewiąta, Kneph cz. ósma, Kneph siódmy fragment powieści, Kneph (szósty fragment powieści), Kneph (piąty fragment powieści), Kneph (czwarty fragment powieści), Kneph (trzeci fragment powieści), Kneph (drugi fragment powieści), Kneph cz. I.(fragment powieści), Stypolog cz. V.- OSTATNIA, Stypolog cz. IV., Stypolog cz. III., Stypolog cz.II., Stypolog cz. I, Unzera ganzare no fati gondin ( cz.IV.-OSTATNIA), Unzera ganzare no fati gondin ( cz.III.), Unzera ganzare no fati gondin ( cz.II), Unzera ganzare no fati gondin ( cz.I), Prześmiertelnienie cz. II.- Ostatnia, Prześmiertelnienie cz. I, Welwkurw cz. V- OSTATNIA, Welwkurw cz. IV, Welwkurw cz. III, Weltwkurw cz.II., Weltwkurw cz.I, Urning cz.III. OST., Urning cz. II., Urning cz.I., Profeci cz. II.- OSTATNIA, Profeci cz. I., Precognitus, Parnavatian, Widnokropek, Nłar cz. II.- OSTATNIA, Nłar cz. I., Larwoterapia (cz.III)- OSTATNIA, Larwoterapia (cz.II), Larwoterapia (cz.I), Pure nonsens, Kiernoz cz IV. - OSTATNIA, Kiernoz cz. III., Kiernoz cz. II., Kiernoz cz. I., Kefaloforian cz. v. OSTATNIA, Kefaloforian cz. IV., Kefaloforian cz. III.,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1